PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
PAJasne że by go zwolnili....gdyby pracownik miał zwykły wypadek samochodowy czy na nartach i przez pół roku był na zwolnieniu lekarskim też by go zwolnili.
Chciałem tylko zauważyć, że ktoś kto bierze udział w rajdach samochodowych ma większe prawdopodobieństwo ulec wypadkowi samochodowemu. Tak samo jest z jazdą na nartach.
Z tego zdają sobie sprawę pracownicy rekrutujący personel.
Ale bywa tak, że przy kilku podobnych kandydatach pracodawca patrzy na takie niby niuanse jak zainteresowania i jakieś nietypowe może go skłonić do tej osoby.
Per aspera ad astra
Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
Jeśli ktoś aplikuje na jakieś stanowisko zwiazane ze sportem, trener, manager sportowy to można by wpisać. Natomiast na stanowiska w ogóle niezwiazane ze sportem nie widzę sensu wpisywania takich info(co najwyzej jak wspomniano, krótka wzmiana w zainteresowania: "sport")
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

tylko jeden klub
kocham aż po grób...
Zmieniony przez - Myckol57 w dniu 2015-07-03 16:13:56

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
Ale...
... jeśli chodzi o korpo, to dla dobrego HRowca osoba, która ma konkretne zainteresowania - czy to będą sztuki walki, czy budowanie szczegółowych modeli lokomotyw, czy trekkingi w Himalajach - jest ciekawszym kandydatem od osoby, która takowych nie ma (oczywiście przy porównywalnych innych częściach CV). A to dlatego, że zainteresowania i ich realizacja wskazuje na różne pozytywne cechy, jak np. wytrwałość, konsekwencja, zorganizowanie, umiejętność radzenia sobie ze stresem, z porażkami. Chwalimy się więc prawdziwymi zainteresowaniami i osiągnięciami. Natomiast wpisywanie w zainteresowaniach ogólników typu "sport", "film", "literatura" jest bez sensu - to wpisują ci, którzy prawdziwych zainteresowań nie mają (a przynajmniej tak na to patrzą HRowcy).
Jeśli natomiast starasz się o pracę przy smażeniu frytek czy układaniu cegieł, to pewnie nie ma większego znaczenia.
edit: nie można też się dać ponieść fantazji przy opisywaniu zainteresowań - jest duże prawdopodobieństwo, że HRowiec poruszy ich temat na rozmowie - wtedy rozkładają się tacy, którzy wpisali "literatura" (bo coś wypada wpisać), a ostatnią książkę czytali w liceum. :)
Zmieniony przez - PA w dniu 2015-07-15 13:54:10
Trenerów dzielimy na dwie kategorie:
- jedni potrafią wiele rzeczy, których nie uczą
- drudzy uczą wielu rzeczy, których nie potrafią.
PAObawiam się, że HRowiec w korpo może także brać pod uwagę ryzyko kontuzji które jest związane z danym zainteresowaniem. Zarówno w przypadku sztuk walki jak i trekkingu jest ono zdecydowanie większe niż w przypadku budowania szczegółowych modeli lokomotyw.... jeśli chodzi o korpo, to dla dobrego HRowca osoba, która ma konkretne zainteresowania - czy to będą sztuki walki, czy budowanie szczegółowych modeli lokomotyw, czy trekkingi w Himalajach - jest ciekawszym kandydatem od osoby...