Czołem.
Jeżeli szukacie zupełnie "innej bajki" pod względem treningów to myślę, że zainteresuje was DESW (ang. HEMA) Do "rycorów", wiedźminów czy tym bardziej jedi jest na szczęście bardzo daleko ;) no chyba, że ktoś lubi przebieranki to i imprezy LARP zainteresuje, ale nie o tym mowa.
"Zjednoczeni chęcią odtworzenia zawartych w źródłach technik Dawnych Europejskich Sztuk Walki staramy się doprowadzić do ich zmartwychwstania” i udostępnienia szerszej publiczności. Wierzymy, że nasze starania pozwolą nam odzyskać utracone dziedzictwo i że pewnego dnia imiona oraz kunszt średniowieczych i renesansowych Mistrzów będą znane i obecne w naszej kulturze tak, jak obecne są w niej dziś inne sztuki i sporty walki. Poprzez unikalne połączenie badań tekstów źródłowych i praktycznej aplikacji zawartych w nich wskazówek docieramy do głębi nauk i doskonalimy nasze ich rozumienie w nadziei, że uda nam się kiedyś osiągnąć umiejętności, jakie posiadali autorzy manuskryptów. Pragniemy legalnie prowadzić treningi i dążymy do tego, aby powstał certyfikowany przez Państwo program instruktora Dawnych Europejskich Sztuk Walki." FEDER POLSKA
A z czym się to je?
Ktoś to ogląda namiętnie joemonstera na pewno natrafił na w/w filmiki lub też kanał kolegi Kuby, który mocno promuje nasze utracone dziedzictwo.
Zapomnijcie o "epickich" walkach na miecze, jakie widzieliście na szklanym ekranie - to jedna wielka farsa. Gorąco zapraszam do zapoznania się z tematem, ponieważ osobiście zbierałam się 3 lata, a od kiedy trenuję (zaczęłam końcem 2013r) pluję sobie w brodę, że nikt mi wcześniej nie zasadził siarczystego kopa na rozpęd!
Przy okazji pod koniec kwietnia będzie impreza, którą mój klub organizuje "Nord Fecht 2015" -wydarzenie na Facebook, więc jest możliwość przyjść, zobaczyć, popróbować sił. A warto.
Pozdrawiam
Gośka

Jeżeli szukacie zupełnie "innej bajki" pod względem treningów to myślę, że zainteresuje was DESW (ang. HEMA) Do "rycorów", wiedźminów czy tym bardziej jedi jest na szczęście bardzo daleko ;) no chyba, że ktoś lubi przebieranki to i imprezy LARP zainteresuje, ale nie o tym mowa.
"Zjednoczeni chęcią odtworzenia zawartych w źródłach technik Dawnych Europejskich Sztuk Walki staramy się doprowadzić do ich zmartwychwstania” i udostępnienia szerszej publiczności. Wierzymy, że nasze starania pozwolą nam odzyskać utracone dziedzictwo i że pewnego dnia imiona oraz kunszt średniowieczych i renesansowych Mistrzów będą znane i obecne w naszej kulturze tak, jak obecne są w niej dziś inne sztuki i sporty walki. Poprzez unikalne połączenie badań tekstów źródłowych i praktycznej aplikacji zawartych w nich wskazówek docieramy do głębi nauk i doskonalimy nasze ich rozumienie w nadziei, że uda nam się kiedyś osiągnąć umiejętności, jakie posiadali autorzy manuskryptów. Pragniemy legalnie prowadzić treningi i dążymy do tego, aby powstał certyfikowany przez Państwo program instruktora Dawnych Europejskich Sztuk Walki." FEDER POLSKA
A z czym się to je?
Ktoś to ogląda namiętnie joemonstera na pewno natrafił na w/w filmiki lub też kanał kolegi Kuby, który mocno promuje nasze utracone dziedzictwo.
Zapomnijcie o "epickich" walkach na miecze, jakie widzieliście na szklanym ekranie - to jedna wielka farsa. Gorąco zapraszam do zapoznania się z tematem, ponieważ osobiście zbierałam się 3 lata, a od kiedy trenuję (zaczęłam końcem 2013r) pluję sobie w brodę, że nikt mi wcześniej nie zasadził siarczystego kopa na rozpęd!
Przy okazji pod koniec kwietnia będzie impreza, którą mój klub organizuje "Nord Fecht 2015" -wydarzenie na Facebook, więc jest możliwość przyjść, zobaczyć, popróbować sił. A warto.
Pozdrawiam
Gośka
