kupiłem sobie książkę "dieta rozdzielna" z KLUBU DLA CIEBIE...
przeczytałem wstęp.. no i dieta ta znacznie się różni od typowej diety kulturystycznej.. np polecają jeść kolację węglowodanową - bo to ponoć uspokaja organizm..
zalecają:
śniadanie - neutralne albo węglowodanowe, albo białkowe
obiad - białkowy
kolację - węglowodanową
i polecają jeść co 3 godziny - to mi się kłoci ze soba, bo nie uwzględnili podwieczorku czy drugiego śniadania.. czy te posiłki powinno się jeść na zmianę - ww/b/ww/b/ww i gdzieniegdzie tylko "neutralny" czy co??
sama dieta polega na rozdizeleniu produktów z przewagą białka lub ww, bo jedno jest zasadotwórcze a drugie kwasotwórcze - i z tego względu potrzebują innego środowiska do strawienia..
w wyszukiwarce na forum szukałem - nic ciekawego o tejże diecie nie było..
książka zawiera przepisy - potrawy wydają się smaczne..
ma ktoś jakieś doświadczenia związane z tą dietą? chętnie o tym poczytam.
pozdro
przeczytałem wstęp.. no i dieta ta znacznie się różni od typowej diety kulturystycznej.. np polecają jeść kolację węglowodanową - bo to ponoć uspokaja organizm..
zalecają:
śniadanie - neutralne albo węglowodanowe, albo białkowe
obiad - białkowy
kolację - węglowodanową
i polecają jeść co 3 godziny - to mi się kłoci ze soba, bo nie uwzględnili podwieczorku czy drugiego śniadania.. czy te posiłki powinno się jeść na zmianę - ww/b/ww/b/ww i gdzieniegdzie tylko "neutralny" czy co??
sama dieta polega na rozdizeleniu produktów z przewagą białka lub ww, bo jedno jest zasadotwórcze a drugie kwasotwórcze - i z tego względu potrzebują innego środowiska do strawienia..
w wyszukiwarce na forum szukałem - nic ciekawego o tejże diecie nie było..
książka zawiera przepisy - potrawy wydają się smaczne..
ma ktoś jakieś doświadczenia związane z tą dietą? chętnie o tym poczytam.
pozdro