Dieta dla cukrzyka typ2 Do oceny

Witam, zacznę od wstawienia zdjęcia mojego ojca dla większego obeznania się z tematem.
Wiek: 52lata
Wzrost: 182cm
Waga: 130kg
Choroby: cukrzyca typy 2, wstrzykiwanie insuliny od 2 lat, dawki wzrastają. obecnie 3razy dziennie po około 46jednostek. Inne dolegliwości: bóle kręgosłupa, bóle nóg, senność, ogólne zmęczenie, typowe objawy cukrzycy.

Tryb życia: jak przystało od lat, alko, tłuste jedzenie, wielki plus rzucenie papierosów po około 20lat palenia (obecnie około 6lat bez fajki), uprzedzenie to nabiału typu: twaróg, mleko, kefir; zero pojęcia o prawidłowym żywieniu, po prostu dużo i dobrze, to co smakuje najbardziej (oczywiście bez pozytywnych aspektów odżywczych)
Skłonny do zmian ale bez wiedzy i osoby u boku, która będzie jako przewodnik nic nie wskóra.

Przyszedł czas, że od pół roku zakręciłem się w tematyce odżywiania i na sobie wiem, że silna wola i dążenie w zaparte dadzą sukces. Dlaczego nie promować zdrowia? No właśnie... teraz jadę do domu rodzinnego na miesiąc i spróbuję uświadomić ojcu jakie są skutki nieleczonej cukrzycy(leki są ale chodzi o tryb życia). Swoją drogą lekarze zalecają dietę, sport itd ale bez kontroli nad tym wszystkim jest to niewykonalne.

Po wcześniejszym zapoznaniu się z chorobą cukrzycy postarałem się ułożyć odpowiednią dietę pod osobę taty i tryb dzienny. Nie jestem specjalistą ani lekarzem i zdaję sobie sprawę że wszystko musi przebiegać pod kontrolą i czasami człowiek chcąc pomóc zaszkodzi. Ale chyba nie robienie niczego bardziej zaszkodzi. Czasu mam niewiele bo 1miesiąc a później muszę wyjechać na 3tyg. Rutynowa wizyta u lekarza jest planowana na luty i chciałbym aby ojciec pokazał rozpiskę diety i jakie są dalsze zalecenia.

Na chwilę obecną chciałbym skonsultować plan diety na forum, bo sporo tutaj kompetentnych osób. Dodam jeszcze że w planie dnia mam wprowadzone lekkie ćwiczenia o godzinie 18. Stopień intensywności będzie adekwatny do możliwości ćwiczącego.
Na obiad jest kurczak ale na przemiennie z rybą(w końcu mieszka na Pomorzu),
Dodatkowo jakieś witaminy+omega3
Chleb KR będzie dopiero testowany, nie wiem jak dokładnie z wartościami i ogólnie jak się przyjmie. Można podać alternatywę chleba ale patrząc pod kątem cukrzyka







Zmieniony przez - ProstoVV w dniu 2011-12-19 13:45:10

nie rozumiem tak drastycznego obniżenia tłuszczy. Zacząłbym od ok 2800-3000kcal z innym podziałem skł dożywczych. Proszę podać jak było to teraz w przyblizeniu ile było białka ww i tł

Jak widać wiele jeszcze rzeczy muszę się nauczyć i pewne rzeczy uświadomić. Z tymi tłuszczami przesadziłem jak na początek. Specjalnie zrobiłem przykładową rozpiskę jak jest obecnie. I porównując dietę którą ułożyłem to różnica jest drastyczna, więc będę musiał trochę podkręcić zwłaszcza tłuszcze.
5041 kcal,_______b 165g,_________t 279g_________w 390g

W jakich produktach zwiększyć tłuszcze? Dawać więcej oliwy? Na śniadanie zamiast białek , całe jajo? Wieprzowinę wprowadzić? Na pewno tłuste ryby, typu wędzona makrela. Mam jeszcze tydzień na zebranie informacji i dopracowanie wszystkiego. Tatę już przygotowałem psychicznie i właściwie się cieszy że przyjdą zmiany, dokładnie po świętach.

We wtorek będzie 3tygodnie na diecie. Kilka zmian w jadłospisie jest w porównaniu do pierwotnej rozpiski. Rano owsianka z otrębami, do pracy są 2kanapki(na 8:00 i na 11:00) do tego pudełko warzyw, na 14:00 owoce, na 16:30 obiad kasza+drób/ryba, 21:00 kolacja, 200g chudego jogurtu z owocami , z rożnymi orzechami.

Efekty zaskakująco dobre.
Waga: z 133kg na 128kg
Poziom cukru po tygodniu zaczął maleć do norm. Wcześniej cukier na poziomie 200-300. Teraz od 70 do 120. Wizyta u lekarza dopiero 6lutego gdzie pewnie zmniejszy dawkowanie insuliny. Na dzisiaj ojciec nie bierze insuliny przed obiadem, bo 1:30min po jedzeniu ćwiczy i cukier jest w normie.
Samopoczucie na wielki plus, w ogóle się nie denerwuje, a nerwus z niego jest. Czuje się coraz lżejszy. Wyniki cieszą go bardzo co motywuje ogromnie.
Łatwo przyswoił inne jedzenie niż zwykle, całkowicie zrezygnował z alko, słodyczy i wieprzowiny, posłuszny jak baranek a to dlatego że sam widzi efekty. Głodny nie chodzi a waga spada ale to tylko dzięki własnej woli.
Obwody lecą, już powoli spodnie za duże się robią. Ogólnie sam jestem zdziwiony że tak wszystko idzie w dobrym kierunku.

Zmieniony przez - ProstoVV w dniu 2012-01-14 23:28:29

Zmieniony przez - ProstoVV w dniu 2012-01-14 23:30:48