Witam! Od dłuższego czasu obserwuję forum sfd.pl i stopniowo przyswajam wiedzę. Od 1,5 miesiąca uczęszczam na siłownię. Poprzednio trenowałem według swojego planu w domu, biegałem etc. 3 lata temu zrzuciłem sporo kilogramów (z ponad 90 na 65 ) Rok temu zacząłem trenować według programu ,,P90X'' Tony'ego Horton'a. Kolejnym programem było ,,Insanity'' Shauna T. Aktualnie jestem na tzw. ,,masie'' i od początku roku szkolnego przybrałem z 67kg na 75kg bez żadnej szczególnej diety. Dodam, że trenuję SPLIT'em 4-dniowym. Jednak obawiam się, że czegoś brakuje... Może troszeczkę węgli? Tłuszczy? Od mniej/więcej 2 miesięcy trzymam dietę. Pomiędzy 1 i 2 oraz 4 i 5 posiłkiem jem jabłuszko. Piję ponad 3l wody dziennie. Czy to w postaci herbaty, kawy i czystej wody mineralnej. Rozpiska prezentuje się następująco.
Zazwyczaj jem ryż brązowy, ew. basmati.Przez jakiś czas szamałem banana po treningu, ale zrezygnowałem. Tak samo z twarogiem na noc. Źle się później czuję i są ,,gazy''. ;)
Pozdrawiam!

Zazwyczaj jem ryż brązowy, ew. basmati.Przez jakiś czas szamałem banana po treningu, ale zrezygnowałem. Tak samo z twarogiem na noc. Źle się później czuję i są ,,gazy''. ;)
Pozdrawiam!