Dieta redukcja do oceny [100kg]

Witam, 19 lat, waga ok. 100kg, pierwszy tydzień na redukcji, poprzednia dieta na "zerze kcal" przez 2 tyg (przejscie między masą, a redukcją), bf na poziomie ok. 18%,
chciałem spytać o dobór produktów na redukcji oraz ogólną ocenę, również chciałem spytać jak progresować taką dietą patrząc, że na bieżąco będę tracił wagę, obserwować jakiś czas i przy postoju odejmować jakąś ilosc kcal czy dodawać aktywność? Aktualnie opórcz treningu siłowego 4x w tyg nie wrzuciłem cardio, chce je zostawić na dalsze etapy redukcji, zapotrzebowanie kcal (zero kcal) po uwzględnieniu moich aktywności to 3150kcal, na start odjąłem 200. Czy taki podział makroskładników ma sens?
Dodam - suplementacja tylko kreatyna w DNT 3g w porze około treningowej, w DT 2g przed, 2g po trenigu + białko tylko w jednym posiłku codziennie.
W dnt piję ok 2.5l, w DT 3.5-4l wody.
Jeśli chodzi o owoce, codziennie wrzucam sobie małą ilość różnych, które nie mają prawie wpływu na ogólną kaloryke.





Zmieniony przez - jhoel_ w dniu 2023-11-25 12:08:13

Ogólnie nie jest źle , troche mało tłuszczy ale jeśLi taki podział bedzie ci służyć i będziesz dobrze funkcjonować to ok . Obserwuj co sie dzieje i w zależności od efektów podejmujesz odpowiednie kroki ( zostajesz dłużej na danych kcal , obcinasz jedzenie lub dodajesz aktywnosci )

Ok, dzięki za radę, a jaką ilość kcal obcinać przy zauważonym postoju? nie chcę obcinać zbyt dużo, obcięcie na start rzędu 100kcal wystarczy? Czy bardziej przykładowo 200?

Przyjmuje się zazwyczaj na start 10-15% swojego zera kcal a jak jest stagnacja w trakcie to masz pare opcji , albo obcinasz kcal z jedzenia albo dodajesz aktywnosci lub zwiekszasz czas obecnej aktywnosci . Jak chodzi o kcal to ja osobiscie ucinam 100 jak jest stagnacja i obserwuje 2-3 tyg

Progress w czasie trwania redukcji tkanki tłuszczowej Piróga na obserwacji obwodów ciała mierzonych co jeden/dwa tygodnie rano na czczo i zapisywanych. Na ich podstawie będziesz mógł stwierdzić jak reagować z ilością spożywanych kalorii i/lub aktywnością fizyczną. Masa ciała niekoniecznie będzie tutaj dobrym wyznacznikiem efektów.

Na początek jak najbardziej można odjąć około 200-300 kalorii od swojego zapotrzebowania kalorycznego organizmu, zakładając, że znasz już to zapotrzebowanie.

Najlepiej wrzuć kilka przykładowych dni diety.

monkey22

Przyjmuje się zazwyczaj na start 10-15% swojego zera kcal a jak jest stagnacja w trakcie to masz pare opcji , albo obcinasz kcal z jedzenia albo dodajesz aktywnosci lub zwiekszasz czas obecnej aktywnosci . Jak chodzi o kcal to ja osobiscie ucinam 100 jak jest stagnacja i obserwuje 2-3 tyg

Obcięcie tylko 100 kalorii i 3 tygodniowa obserwacja bez dołożenia czasu aerobów to jak dla mnie droga do redukcji która będzie trwała bardzooooo długo

Wiadomo, że nie śpieszy mi się, aczkolwiek nie chce przedlużać tego celowo, choć z drugiej strony chce przeprowadzić ten okres na 100% bo mam takie możliwości i wycisnąć ile sie da, mysle, zeby wstepnie uciac 200 i wtedy obserwowac, z czasem moze jeszcze deliktanie uciąć przy stagnacji, a potem dorzucać stopniowo sesje cardio.

domer

Progress w czasie trwania redukcji tkanki tłuszczowej Piróga na obserwacji obwodów ciała mierzonych co jeden/dwa tygodnie rano na czczo i zapisywanych. Na ich podstawie będziesz mógł stwierdzić jak reagować z ilością spożywanych kalorii i/lub aktywnością fizyczną. Masa ciała niekoniecznie będzie tutaj dobrym wyznacznikiem efektów.

Na początek jak najbardziej można odjąć około 200-300 kalorii od swojego zapotrzebowania kalorycznego organizmu, zakładając, że znasz już to zapotrzebowanie.

Najlepiej wrzuć kilka przykładowych dni diety.

Zrobiłem to, z aktualnego zera kalorycznego uciąłem już 200kcal, mija pierwszy tydzień, wiadomo, że waga schodzi aczkolwiek wstrzymam się jeszcze z tydzien/dwa na jakieś wnioski, co do przykładowych dni diety to wstawiłem w pierwszym poście, jem to codziennie, jestem przyzwyczajony to jedzenia tego samego dzień w dzień i nie przeszkadza mi to.

obcinaj jak mie bedzie żadnych zmian nie ma np sensu obcinać co tydzien po 100 kalorii bo szybko zejdziemy do minimum gdzie zagłodzimy organizm.

Jak nie ma też zmain po tygodniu warto poczekać jeszcze trochę, moze organizm się zaadaptuje a nie ciąć jak szalony


Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2023-11-27 18:34:23

To nie kwestia tego, czy Tobie przeszkadza, czy też nie przeszkadza jedzenie codziennie tego samego. Chodzi o wpływ takiego odżywiania na Twój organizm, ewentualne możliwe braki żywieniowe z tym związane. Pamiętaj, że ma to być Twój styl życia na resztę lat, a nie chwilowa moda. Dlatego też warto urozmaicać źródła składników odżywczych. Przynajmniej w jakimś podstawowym stopniu.

https://potreningu.pl/artykuly/dietetyka-i-zdrowe-odzywianie/dlaczego-dieta-powinna-byc-urozmaicona-914

Pamiętaj też o kontroli obwodów ciała, a niekoniecznie sugerowaniu się masa ciała.