Witam wszystkich
od dłuższego czasu zbierałem się do porządnej diety i jakoś nic nie przemawiało do mnie , do czasu kiedy z wagi 93 kg przy wzroście 193 cm waga skoczyła w rok czasu do 101 kg i nie był to przyrost masy mięśniowej tylko niechcianego fatu... nie robiłem nic co miało by ten niechciany przyrost zahamować (typowy len i gówniane żarcie)
Teraz tj od 6 tygodni walczę ze sobą jak tylko mogę żeby pozbyć się tkanki tłuszczowej. A pomógł i zmotywował, może to głupie ale prawdziwe a mianowicie jeden z programów telewizyjnych o nazwie (ekstremalny kurs piękna ) Operacja OSMIN :D w którym to programie niezrównoważony trener osobisty pomaga ludziom schudnąć, nabrać pewności siebie i wyzbyć się leków etc.. mniejsza z tym jakie ćwiczenia on tam proponuje chodzi mi o dietę. Ponieważ pozwala on swoim klientom jeść jedynie (RYBĘ, SAŁATĘ, WODĘ) przez okres 30 dni. Dieta brzmi niezbyt zachęcająco ale podobno działa. Powiem tak było naprawdę ciężko ale udało się... Wytrzymałem ten okres z rezultatem -11 kg w 5 tygodni teraz jest szósty i waga stoi w związku z zmiana diety na inna tez podobno na redukcje i o niej właśnie chciał bym podyskutować. O co naprawdę chodzi ,mam jeszcze parę centymetrów do zrzucenia z pasa i ogólnie waga nie musiała by już malec jako iz bardzo dobrze czuje się ważąc 90 kg ale zdaje sobie sprawę z tego ze istnieje coś czego nikt sobie nie życzy mam na myśli efekt JOJO i zdaje sobie sprawę ze taka strata wagi w tak krótkim czasie to tez nie dobrze ale już czasu nie cofnę i mogę tylko zaplanować przyszłość tj najbliższe 5 tygodni bo tyle pozostało mi do wakacji to raz a dwa planowałem redukcje nie dłuższa niż 12 tygodni a później mam zamiar przymasować z głową ale to już inna historia. Teraz skupiam sie na redukcji. Stara dieta to przeszłość jest nowa o niej pogadajmy. z góry przepraszam wszystkich za ten esej ale chciałem jak najbardziej przedstawić moja sytuacje.
Dieta:
Redukcja 90 kg kcal 2200 białko 170g ww 185 tłuszcze 80
I posiłek
100 g płatków owsianych
odzywka białkowa 30 g oliwa z oliwek 20 g
lub 200g chleba żytniego razowego, 4 jajka , jogurt naturalny
70 g ww białko 30 g tłuszcze 20 g 580 kcal
II posiłek
chleb żytni razowy 100g
szynka z piersi kurczaka 150 g
lub 50 g ryżu , 150 g piersi z kurczaka ,oliwa z oliwek 20 g
40g ww 30 g białka 20 g tłuszczy 460 kcal
III posiłek
chleb żytni razowy 100g
szynka z piersi kurczaka 150 g tak jak wyżej
oliwa z oliwek 20 g
40g ww 30 g Białką 20g tłuszczy 460 kcal
IV posiłek
50 g ryżu brązowego
250 g piersi z kurczaka
35g ww 50g białka 340 kcal
V
odzywka białkowa 30 g lub ser twarogowy chudy 130g
oliwa z oliwek 20 g
30g białka 20 g tłuszczy 300 kcal
To już wiecie jak to wygląda teraz kolej na was jeśli ktoś mógł by potwierdzić prawidłowość tej diety lub skorygować bardzo mile widziane do tego załączam trening jaki stosuje i jeśli to nie koryguje z tematem o diecie tez mile widziane będą komentarze co do treningu czy ok. czy cos zmienić
Cel jest jeden Spalic tłuszcz i nie lecieć już z wagi
Z góry dziękuje za pomoc
Trening :
Poniedziałek Klatka
1ćw. Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 12-10-8-8
2ćw. Wyciskanie hantli na ławce skośnej 12-10-8-8
3ćw rozpiętki na ławce płaskiej 12-12-12-12
4ćw przenoszenie hantla nad głowę 12-12-12-12
Wtorek Plecy
1ćw podciąganie na drążku 4x max
2ćw martwy ciąg 12-10-8-8
3ćw wiosłowanie sztangą 12-10-8-8
4ćw Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 12-10-8-8
Środa barki
1ćw wyciskanie sztangi siedząc zza karku 12-10-8-8
2ćw wznosy na bok hantlami stojąc 12-12-12-12
3ćw podciąganie sztangi do brody 12-10-8-8
Czwartek nogi
1ćw przysiad ze sztangą 12-10-8-8
2ćw wyprosty nóg siedząc 12-10-8-8
3ćw zginanie podudzi leżac na brzuchu 12-10-8-8
4ćw wspięcia na palcach siedząc 12-10-8-8
Piątek biceps triceps
1ćw uginanie sztangi stojąc 12-10-8-8
2ćw uginanie sztangi na modlitewniku 12-10-8-8
1ćw wyciskanie wąsko na ławce płaskiej 12-10-8-8
2ćw wyciskanie francuskie leżąc 12-10-8-8
Sobota niedziela wolne…
od dłuższego czasu zbierałem się do porządnej diety i jakoś nic nie przemawiało do mnie , do czasu kiedy z wagi 93 kg przy wzroście 193 cm waga skoczyła w rok czasu do 101 kg i nie był to przyrost masy mięśniowej tylko niechcianego fatu... nie robiłem nic co miało by ten niechciany przyrost zahamować (typowy len i gówniane żarcie)
Teraz tj od 6 tygodni walczę ze sobą jak tylko mogę żeby pozbyć się tkanki tłuszczowej. A pomógł i zmotywował, może to głupie ale prawdziwe a mianowicie jeden z programów telewizyjnych o nazwie (ekstremalny kurs piękna ) Operacja OSMIN :D w którym to programie niezrównoważony trener osobisty pomaga ludziom schudnąć, nabrać pewności siebie i wyzbyć się leków etc.. mniejsza z tym jakie ćwiczenia on tam proponuje chodzi mi o dietę. Ponieważ pozwala on swoim klientom jeść jedynie (RYBĘ, SAŁATĘ, WODĘ) przez okres 30 dni. Dieta brzmi niezbyt zachęcająco ale podobno działa. Powiem tak było naprawdę ciężko ale udało się... Wytrzymałem ten okres z rezultatem -11 kg w 5 tygodni teraz jest szósty i waga stoi w związku z zmiana diety na inna tez podobno na redukcje i o niej właśnie chciał bym podyskutować. O co naprawdę chodzi ,mam jeszcze parę centymetrów do zrzucenia z pasa i ogólnie waga nie musiała by już malec jako iz bardzo dobrze czuje się ważąc 90 kg ale zdaje sobie sprawę z tego ze istnieje coś czego nikt sobie nie życzy mam na myśli efekt JOJO i zdaje sobie sprawę ze taka strata wagi w tak krótkim czasie to tez nie dobrze ale już czasu nie cofnę i mogę tylko zaplanować przyszłość tj najbliższe 5 tygodni bo tyle pozostało mi do wakacji to raz a dwa planowałem redukcje nie dłuższa niż 12 tygodni a później mam zamiar przymasować z głową ale to już inna historia. Teraz skupiam sie na redukcji. Stara dieta to przeszłość jest nowa o niej pogadajmy. z góry przepraszam wszystkich za ten esej ale chciałem jak najbardziej przedstawić moja sytuacje.
Dieta:
Redukcja 90 kg kcal 2200 białko 170g ww 185 tłuszcze 80
I posiłek
100 g płatków owsianych
odzywka białkowa 30 g oliwa z oliwek 20 g
lub 200g chleba żytniego razowego, 4 jajka , jogurt naturalny
70 g ww białko 30 g tłuszcze 20 g 580 kcal
II posiłek
chleb żytni razowy 100g
szynka z piersi kurczaka 150 g
lub 50 g ryżu , 150 g piersi z kurczaka ,oliwa z oliwek 20 g
40g ww 30 g białka 20 g tłuszczy 460 kcal
III posiłek
chleb żytni razowy 100g
szynka z piersi kurczaka 150 g tak jak wyżej
oliwa z oliwek 20 g
40g ww 30 g Białką 20g tłuszczy 460 kcal
IV posiłek
50 g ryżu brązowego
250 g piersi z kurczaka
35g ww 50g białka 340 kcal
V
odzywka białkowa 30 g lub ser twarogowy chudy 130g
oliwa z oliwek 20 g
30g białka 20 g tłuszczy 300 kcal
To już wiecie jak to wygląda teraz kolej na was jeśli ktoś mógł by potwierdzić prawidłowość tej diety lub skorygować bardzo mile widziane do tego załączam trening jaki stosuje i jeśli to nie koryguje z tematem o diecie tez mile widziane będą komentarze co do treningu czy ok. czy cos zmienić
Cel jest jeden Spalic tłuszcz i nie lecieć już z wagi
Z góry dziękuje za pomoc
Trening :
Poniedziałek Klatka
1ćw. Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 12-10-8-8
2ćw. Wyciskanie hantli na ławce skośnej 12-10-8-8
3ćw rozpiętki na ławce płaskiej 12-12-12-12
4ćw przenoszenie hantla nad głowę 12-12-12-12
Wtorek Plecy
1ćw podciąganie na drążku 4x max
2ćw martwy ciąg 12-10-8-8
3ćw wiosłowanie sztangą 12-10-8-8
4ćw Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 12-10-8-8
Środa barki
1ćw wyciskanie sztangi siedząc zza karku 12-10-8-8
2ćw wznosy na bok hantlami stojąc 12-12-12-12
3ćw podciąganie sztangi do brody 12-10-8-8
Czwartek nogi
1ćw przysiad ze sztangą 12-10-8-8
2ćw wyprosty nóg siedząc 12-10-8-8
3ćw zginanie podudzi leżac na brzuchu 12-10-8-8
4ćw wspięcia na palcach siedząc 12-10-8-8
Piątek biceps triceps
1ćw uginanie sztangi stojąc 12-10-8-8
2ćw uginanie sztangi na modlitewniku 12-10-8-8
1ćw wyciskanie wąsko na ławce płaskiej 12-10-8-8
2ćw wyciskanie francuskie leżąc 12-10-8-8
Sobota niedziela wolne…
RYBA WODA I SALATA...