Sprawy mają się tak: coś jest nie tak z moją dupą i z tym co z niej wylatuje. Czasami kał jest normalny, wszystko idzie elegancko, dobry kolor, dobre eee... zapach. Ale czasami razem z kałem wylatują takie białe grudki. Nie wiem czy to kulki, sześciany czy cokolwiek innego. Są dosyć spore (1/4 małego paznokcia powiedzmy) i bardzo mnie to martwi.
Całą zimę i jesień przewegetowałem nad książkami porzucając przy tym sport. Nie wiem czy przez ten czas mogl sie u mnie z tego powodu rozwinąć jakiś nowotwór - mam nadzieję, że nie. 8 miesiecy bez sportu to znowu nie tak duzo prawda? :P
Nie wiążę tych grudek z nowotworem rzecz jasna, ale inna sprawa to to, że kał ma często różny kolor. Raz jest sobie brązowy, raz taki pomarańczowy, raz ciemno-brązowy. Często różne kolory wystepują w jednej ermm... porcji.
Interesuje mnie Wasza opinia w tym temacie. Co robic? Czego się spodziewać? Do jakiego lekarza się udac i czy sławetne badanie per rectum naprawdę jest takie straszne? :P
Całą zimę i jesień przewegetowałem nad książkami porzucając przy tym sport. Nie wiem czy przez ten czas mogl sie u mnie z tego powodu rozwinąć jakiś nowotwór - mam nadzieję, że nie. 8 miesiecy bez sportu to znowu nie tak duzo prawda? :P
Nie wiążę tych grudek z nowotworem rzecz jasna, ale inna sprawa to to, że kał ma często różny kolor. Raz jest sobie brązowy, raz taki pomarańczowy, raz ciemno-brązowy. Często różne kolory wystepują w jednej ermm... porcji.
Interesuje mnie Wasza opinia w tym temacie. Co robic? Czego się spodziewać? Do jakiego lekarza się udac i czy sławetne badanie per rectum naprawdę jest takie straszne? :P