Witam.
Panowie jest taki problem.. Wczoraj miałem iść do baru na soczek a zakończyło się na tym że schlałem się w trupa i nie wróciłem do domu o własnych siłach
Dzisiaj rano oczywiście kac, niesamowity ból głowy no i NIE MOGE jeść. Co nie zjadłem to odrazu mnie zwróciło. Nawet rosół nie pomógł. Teraz już kac przeszedł i głowa nie boli ale nadal nie mogę jeść. I tu moje pytanie.. Zna ktoś jakiś sposób żeby coś wkońcu przełknąc? Dodam że jestem w trakcie cyklu prop + deka 
Panowie jest taki problem.. Wczoraj miałem iść do baru na soczek a zakończyło się na tym że schlałem się w trupa i nie wróciłem do domu o własnych siłach

