FinaFlex - Stimul8

takie objawy moga swiadczyc o dzialaniu antyhistaminowym, co ma wplyw na rozszerzenie oskrzeli

Jestem świeżo po próbach tego specyfiku. 1 pełna porcja na pusty żołądek zmieszana z BCAA wypita na 30 minut przed porannym treningiem crossfit w poniedziałek i w środę - około godziny 5:30... tak trenuje o 6:00 rano

Wszystkie historie na temat tej przedtreningówki są moim zdaniem baaardzo mocno przesadzone.
- Smak jabłkowy bardzo dobry i bardzo intensywny, co dziwi mnie przy tak niewielkiej dawce po ledwo 4g na porcje.
- Efekt pobudzenia zbliżony do bardzo mocnej kawy kuloodpornej. Bez żadnego wystrzelenia z butów.
- Skupienie bardzo fajne, tu bardzo duży plus
- Siła i wytrzymałość - nie odczułem żadnego przypływu nadludzkiej mocy. Wytrzymałość w czasie treningu też bez żadnych szaleńczych efektów. Jedak po skończonym treningu miałem ochotę zrobić kilka dodatkowych ćwiczeń i jak tylko wrócił mi oddech po pierwszej godzinie treningu zrobiłem też drugą godzinę ćwiczeń dodatkowych.
- Potliwość raczej na normalnym poziomie. Z racji specyfiki treningu crossfit na każdym treningu pot zalewa mnie bardzo mocno, zatem nie odczułem jakiejś wzmożonej potliwości w tym przypadku.
- Efekty uboczne - brak. Żadnego uczucia niepokoju, żadnych dreszczy, żadnych zimnych potów, żadnego dyskomfortu w żołądku, żadnej sraczki, nie widziałem diabła, nie biegałem jak szalony po sali... totalny luz.

W ankiecie produkt oceniam jako Dobry. Przedtreningówka spełniła swoją podstawową funkcje - pobudziła mnie (choć bez szału) i poprawiła skupienie na treningu. Ale po licznych niesamowitych recenzjach tego specyfiku jednak bardzo się zawiodłem.

A możesz zapodać etykietę na forum ze swojego produktu? Coś mi się obiło o uszy, że jakiś czas temu zmieniono formułę.

dokladnie
dlatego trudno porownan ze wczesniejszymi opiniami
produkt na rynku jest juz okolo 2lata
raz formula zostala oficjalnie zmieniona, nieoficjalnie pewnie jeszcze z raz, wiec w tego typu suplementach ciezko odniesc sie do opinii na przestrzeni lat.

tak samo jak bylo z black mamba swego czasu pierwsze sorty kosa kolejne zwykly termo

Fotki do mojej recenzji

Kara, to juz nie to samo

Jadłem i starą i nową wersję. Nie ma porównania ; stara czesała tak, że masakra.. Ale odstawiłem już po miesiącu bo w ten dzień co brałem to w nocy śniły mi się koszmary, nie wiem czy to jakiś efekt placebo, że sam sobie wkręciłem, ale tak było. Fakt, faktem treningi były kosmiczne.

ja też jadłem dużo mocniejszych specyfików, ale stimul8 był chyba drugim najmocniejszym zaraz po diabolosie, ale chyba stimul pod względem samopoczucia po treningu był najgorszy, a moją porcją było 0,5 miarki