Szacuny
0
Napisanych postów
1
Wiek
4 lata
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
30
@Artek43,
Udało Ci się poprawić stan od ostatniego posta? Mam podobną sytuację, sfrustrowany nadmiernym wypadaniem włosów i przerzedzającymi się zakolami, postanowiłem po roku spróbować finasterydu. Uspokajałam się tym, że skutki uboczne dotyczą tylko malutkiego procenta a jak już to miną gdy odstawię. Niestety, po miesiącu stosowania pojawiły się u mnie nagle objawy jak u Ciebie...po pierwsze miękki penis a po drugie niemożność osiągnięcia erekcji. Przestraszyłem się i od razu przestałem łykać kolejne tabletki. Mija szósty dzień od odstawienia i dalej nie jest ani trochę lepiej...powinienem od razu iść do lekarza czy poczekaj jeszcze na poprawę?
Szacuny
2
Napisanych postów
60
Wiek
6 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
4112
obawiam sie ze dlugo nie bedzie lepiej a juz w szczegolnosci odradzam ci czekac bezczynnie.Pierw zacznij od morfologii krwi i podstawowych badan hormonalnych,ja wczoraj zrobilem i sie okazalo ku mojemu zdziwieniu ze mam niziutko testosteron calkowity.Nie jestem w stanie ci odpowiedziec co moze pomóc bo sam u siebie jeszcze tego nie odkrylem.
Szacuny
2
Napisanych postów
18
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
365
2 miesiace bralem finasteryd 1mg. Po miesiacu cos zaczelo sie dziac z erekcjami . Odstawilem lek.Testosteron calkowity przed finem 517 po 300 Obecnie jest 18 miesiecy po odstawieniu leku i mam nastepujace objawy :
-Bezsenność moge spac max 5.5 godziny
-szumy w glowie
-ciagłe zmęczenie chroniczne
-bóle stawow w kolanach
-calkowity brak spontanicznych erekcji -calkowity brak libido
-slabe erekcje mechaniczne
-cienki penis
-mniejsze jadra
-slabsze owlosienie łonowe
-cienszy zarost
-ciensze wlosy na glowie
-niewyraźne widzenie
-problemy jelitowe - biegunki
-spadek masy mięśniowej
-spadek tkanki tluszczowej
-drgania mimowolne miesni
-depresja
Wszystkie te objawy nastąpily po finasterydzie , to trucizna przepisywana przez dermatologow . Ten preparat to nie lek tylko trucizna , bo dziala na cos uszkadzajac cos innego i to jasno powinno byc opisane w ulotce. Obniza dht w tkankach i dhp w mozgu . Nie ma mowy o tym w ulotce ze jest obnizane dhp a to powoduje zmiane pracy mozgu . W ulotce sa klamstwa zatwierdzone przez skorumpowane FDA . Obnizone dhp w mozgu pociaga szereg zmian gaba , serotoniny neurosteroidow . Stad te zaburzenia ale nic nie ma na ten temat w ulotce. To samo ilosc skutkow ubocznych 1% to klamstwo. Truja ludzi za pieniadze koncernow farmaceutycznych a zadne panstwo jak dotad nie umie sie temu przeciwstawic i chronic swoich obywateli.
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Wiek
35 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
14
Zastanawiam się czy branie finasterydu w formie topical (wcierka stosowana jako płyn na skórę głowy) nie zminimalizuje ryzyka skutków ubocznych. Wtedy nie wprowadza się go tak bardzo do całego organizmu.
Pytanie tylko w czym rozpuszczać taką tabletkę finasterydu? Czy ktoś może coś polecić?
Czy np. można wziąć wcierki Dermena / DX2 / Radical czy coś w tym stylu i w nich rozpuszczać? Czy istnieje ryzyko, że zmieszanie składników tych wcierek z finasterydem spowoduje jeszcze jakieś dodatkowe efekty niepożądane?
Zmieniony przez - terjaker w dniu 2021-01-27 11:08:13
Szacuny
2
Napisanych postów
60
Wiek
6 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
4112
trzeba go rozpuścic w czyms co ma etanol 90 pare %(minoxidil np) nie wiem czy DX2 i te inne mają to w składzie.
https://www.minoxidilmax.com/topical-finasteride Tutaj masz mini instrukcje jak to zrobić a co do skutków ubocznych to loteria,jak aplikujesz na skóre głowy a nie wprowadzasz do organizmu skutki uboczne są rzadsze zapewne ale nie zerowe.
Zmieniony przez - Mattmodel w dniu 2021-01-27 18:23:30
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
99
Hej wszystkim, strasznie się boje, że mam PFS. Brałem fina około 3 miesiące. W czasie brania fina zauważyłem, że ciężej jest mi osiągnąć pełny zwód, jakbym miał zawsze tak 75 -80% zwodu normalnego, co więcej nie miąłem randomowego zwodu w ciągu dnia oraz brak porannej stójki. Do tego doszedł przedwczesny wytrysk.
Po odstawieniu fina już pierwszego dnia miałem poranny zwód przez co na początku pomyślałem, że moje problemy to było placebo, ale już w kolejnych dniach wszystkie objawy wróciły.
Moje odstawienie trochę się różni od waszych objawów ponieważ już w ciągu pierwszego miesiąca po odstawieniu mogłem osiągnąć pełny wzwód przy stosunku i oglądając porno. Bardzo trudno było go osiągnąć gdy zamierzał to zrobić jadąc z pamięciówy. Jeżeli chodzi o poranne wzwody to były ale rzadko, natomiast gdy przebudzałem się w nocy miałem średnio twardego penisa
Teraz już minął 2 miesiąc od ostawienia pierwszy raz miałem od dłuższego czasu radomowy wzwód, niestety tylko raz. Nie mam problemu osiągnąć pełny wzwód przy dziewczynie jak i porno nawet jestem wstanie jechać z pamięciówy. Gdybym chciał mógłbym uprawiać seks 3 raz dziennie (nawet to sprawdziłem), lecz mam taki problem, że nie czuje takiego podniecenia jak wcześniej. W stylu muszę się zmuszać trochę, często robię to tylko po to, aby sprawdzić czy narzędzie będzie dobrze działać. Dlatego też sądzę, że mój wzwód nie trzyma się długo po stracie targetu(czyli w trakcie masturbacji nagle ją przerwę i gdzieś sobie pójdę). Niestety poranne wzwody nadal są losowo i i często lekkie lub średnie w przeciwieństwie do nocnych.
Na forach z reddita ludzie mówią ze większość osób wraca do normy w ciągu 3 do 6 miesięcy. Ja widzę u siebie progres więc mam nadzieje, że wyzdrowieje.
Szacuny
2
Napisanych postów
60
Wiek
6 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
4112
no to są objawy PFS właśnie.Ja też myslałem że sie wraca do normy po 3-6 miesiącach ale to nie do konca jest prawda.Powiedz jak u ciebie z badaniami? Robiłeś przed finem,po finie?Testosteron wolny,Prolka,Estro?
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
99
Dopiero pietnastego idę zrobić badania wcześniej nie robiłem bo dermatolog mówił że nie potrzebuje. Kurde teraz jak to napisałeś to spanikowałem, nie chce mieć takich objawów całe życie.
Może jednak jeżeli dużo osób twierdzi że mijają te efekty uboczne to może tak jest
Zmieniony przez - Kolp12 w dniu 2021-06-07 22:51:58
Zmieniony przez - Kolp12 w dniu 2021-06-07 22:59:27
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Wiek
36 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
155
@Kolp12
spokojnie, nie musi być tak źle. Przede wszystkim pamiętaj, że PFS to rzadkie lub bardzo rzadkie zaburzenie. U Ciebie wielkim plusem jest po pierwsze to, że organizm zaczął wykazywać delikatne oznaki ozdrowienia. Po drugie, nie doznałeś tzw. katastrofy; pi razy drzwi powiedzmy, że jest to totalna awaria całego organizmu. Co do zasady łatwiejsze jest przywrócenie zdrowia osobom, które nie miały tej katastrofy. W każdym razie w najbliższym czasie najlepsze, co możesz zrobić, to stworzyć jak najlepsze warunki dla swojego organizmu. Staraj się poprawić swoją dietę - ewentualnie utrzymać, jeżeli już masz dobrą. Myślę tutaj o włączeniu większej ilości warzyw, owoców czy innych bomb odżywczych (polecam wątróbkę), ale też o redukcji jedzenia śmieciowego, alkoholu czy innych używek. Do tego delikatne ćwiczenia, sen 7-8 godzin na dobę oraz postaraj się rozluźnić. Wiem, że to ciężkie, ale nadmierne stresowanie się tylko pogorszy sprawę.