Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
2
Witam, ja musze się pochwalić ćwiczyłam przerobiłam wszystkie 3 fazy i jestem mega zadowolona. Zgubiłam zbędnych kilogramów 24 będąc na restrykcyjnej diecie przez 3 tygodnie po tym czasie zaczęłam racjonalnie się odżywiać do tego ternowalam. Zajęło mi to pół roku i waga się ustabilizowała i nie rośnie od 1.5 roku. Między czasie ćwiczyłam 3razy w tygodniu aby nie stracić tego co wypracowałam. Później kupiliśmy do i to spowodowało że nie miałam czasu na treningi. Jak sytuacja się ustabilizowała próbowałam różnych ćwiczeń ale żadne nie dawały mi statyfakcji czułam że to była tylko rozgrzewka. Wróciłam do Focusa
Szacuny
6
Napisanych postów
805
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
10721
Skoro nikt się nie wypowiada merytorycznie, to ja wypowiem się niemerytorycznie. Sądzę, że marketing lubi nazwy, nowe nazwy i firma sprzedająca te treningi wyprodukuje jeszcze niejeden dobrze brzmiący trening brzmiący niemal jak spalacz tłuszczu wyprodukowny w zaawansowanym naukowym laboratorium. A chodzi tylko o motywację z telewizora, na czym karierę robi pani Chodakowska.
Sądzę też, że jakbym miał robić taką formę aktywności to bym wybrał ćwiczenie capoeiry, dzikie afrykańskie tańce, lub też ćwiczenia w stylu animal flow co by dodało też pewnej zwinności, zamiast dziwacznycg podskoków po których większość na wstępie ma kontuzję. Widziałem kiedyś filmiki na youtubie jak insaninty robiły ważące ponad setkę panie i nie wyglądało to zdrowo.
Szacuny
6
Napisanych postów
805
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
10721
To jest trening kondycyjny ( aeroby w domu) i w zasadzie chyba możesz tylko sprawdzić na sobie czy dajesz radę go kontynuować. Insanity był trochę sprzeczny, bo pokazywał grubasów oderwanych od kanapy i dawał im trening dość intensywny oparty na podskokach, a później kolana bolą i inne kontuzje, a tempa i tak nikt nie wytrzymywał.
Szacuny
0
Napisanych postów
18
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
478
NA chwilę obecną z racji pogody i braku możliwości biegania może być na redukcji? Dawać w 90% daje radę, chociaż nie wiem czy jest to typowy aerobowy trening. Wydaje mi się cięższy. Jestem już po 1 mieś ćwiczeń i powiem, żę jakiś wyśmienitych rewelacji nie widziała tak jak przy bieganie. Pewnie to dlatego, że organizm zatrzymał się w miejscu ze spalaniem, bo od września waga ani rusz, a wręcz przeciwnie - poszła w górę + cm też, a tłuszcz nadal jest... Czytałam o ćwiczeniach siłowych? Może to pomoże spalić zbędną tkankę tłuszczową?
Szacuny
6
Napisanych postów
805
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
10721
czynniki odchudzające są powszechnie znane : dieta, trening siłowy, aeroby. ograniczenie stresu itd...ale też przedewszystkim staż. zdaje się już jesteś szczupła, efekty będą coraz wolniej. potrzebny jest staż. to trzeba bardzo dobrze znać swój organizm, żeby tak wcelować co robić, żeby efekty były na bieżąco.
Szacuny
0
Napisanych postów
18
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
478
Ja bardzo chętnie bym pobiegała bo chce przygotować się do półmaratonu na marzec. Z tym, że wracam do domu koło 21 ostatnio, także bieganie właśnie z tych względów odpada. To co było plusem w lato, staje się przeszkodą w zimę :/ Chociaż dziś też widziałam biegaczy - hardcory w taką zawieję :P Ja od stycznia planuję siłownię (lub ćwiczenia siłowe w domu) + bieżnię. Nie jestem niestety szczupła. Zeszłam z 67kg do 57,5kg, teraz ważę 61kg (też w sumie dziwna sprawa dla mnie, bo dalej ćwiczę- część może to mięśnie, jednak wymiary w cm też poszły w górę). Głównym problemem u mnie jest duży poziom tkanki tłuszczowej. Nawet przy 57,5kg nie wyglądałam dobrze. Myślę, też że duży powód moich ostatnich niepowodzeń to właśnie stres, ale tym, że za bardzo chce. Chce zmienić siebie. Zaczyna mnie to przerastać chyba