Szacuny
0
Napisanych postów
3
Wiek
24 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
638
Witajcie!
Aktualnie jestem na redukcji, a co 3 tygodnie przechodzę na 2-dniowy refeed. Tym razem jednak przypada na mnie wyjątkowa okazja - festiwal pizzy ze znajomymi! Chciałbym zamienić standardowy refeed na dzień cheat meal. Mam jeszcze do zgubienia 5 kg, więc zastanawiam się, czy warto zastosować dzień głodówki (picie jedynie wody przez cały dzień przed cheat dayem), czy może to nie ma większego znaczenia?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3032
Napisanych postów
51847
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
350793
Jedz normalnie zgodnie z planem. Raz że takie zachowanie nosi już znamiona zaburzeń odżywiania, a dwa - jak po takim dniu głodowania wjedziesz nagle w tłustą pizzę, to może się to skończyć różnie i zamiast spędzać dzień ze znajomymi, możesz spędzić go na toalecie.
2
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jedzenie ciężkostrawnego (tłustego, smażonego, ostrego) jedzenia albo po prostu dużych ilości zaraz po głodówce to jest poważny grzech przeciwko własnemu układowi pokarmowemu i nigdy nie powinno się tak robić. Po niejedzeniu najlepiej zapewnić mu łagodny 'rozruch' i powrót do normalnej pracy na lekkostrawnych, zdrowych posiłkach.
Większy sens w takiej sytuacji ma post PO pofolgowaniu sobie (z rozsądkiem). Też niekoniecznie pełna głodówka, ale mniej kaloryczne, lekkostrawne jedzenie. Owoce, warzywa, błonnik i umiarkowany ruch.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
34750
Napisanych postów
25165
Wiek
44 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
282636
Totalnie bez żadnego sensu takie podejscie żeby w jeden dzień się głodzić aby nastepnego ładować pod korek , jeśli chcesz w miarę wyrównać bilans strat po festiwalu to możesz przed festwialem przez 5-6 dni i potem ewentualnie po festiwalu kilka dni niedojadać np po 200 kcal codziennie i uzbiera ci się jakaś dobra pula dodatkowych kcal
Szacuny
141
Napisanych postów
185
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7395
No i masz odpowiedź. Ja od siebie dodam że jak masz ochotę zjeść i jest to okupione tygodniami sumiennego trzymania się planu to śmiało. Jedyne na co to wpłynie to najwyżej wydłuży redukcję o X dni. Ale jak nie jesteś zawodowcem to i tak nie ma to dla Ciebie znaczenia. I tak jak poprzednicy - po festiwalu utnij dodatkowe kcal przez kilka dni jeśli tak bardzo się tym martwisz. A jak nie to nie. Najwyżej sumarycznie pociągniesz redu X dni dłużej.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6313
Napisanych postów
78036
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
767015
Zrób tak, jak uważasz za słuszne i z czym będziesz się czuł lepiej pod kątem psychicznym. W zasadzie nie będzie to miało specjalnego znaczenia pod kątem ogólnych wyników redukcji tkanki tłuszczowej, w dłuższej perspektywie. Pamiętaj, że cały tydzień jesteś na ujemnym bilansie kalorycznym. Jeżeli więc w jednym posiłku zjesz więcej, to w perspektywie tygodnia i tak dalej będziesz na minusie. No chyba, że potrafisz zjeść tyle co ja (22 kawałki), to już trochę inaczej, ale w sumie i tak nie wiele to zmienia.
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jedź na ten festiwal tylko jedz z umiarem i masz problem z głowy. Nie trzeba zaraz wpieprzec pizze 50cm samemu a jak jesteś na diecie w deficycie już jakiś czas to i tak nadmiar żarcia pójdzie w kibel. Jak zrobisz sobie takie akcje raz na parę tygodni to nic się nie zmieni gorzej jak byś tak cisną raz w tygodniu