kxzWitam Panowie
Czas na krótkie podsumowanie mojej przygody z lipo. Zdjęcia wrzucałem już wcześniej, ale powtórzę je tutaj żeby lepiej zobrazować problem.
Problem od okresu dojrzewania (mam teraz 34 l.) Badania hormonalne w porządku (wrzucę poniżej). USG prawidłowe (bez gruczołu - potwierdzone w trakcie zabiegu)
Po długim namyśle zdecydowałem się wykonać zabieg w Warszawie, w szpitalu Damian, pod kierunkiem dr Joanny Wiśniewskiej-Goryń. Zrobiłem to ze względu na fakt, że chciałem zabieg w narkozie, a dr Rylski nie jest w stanie tego zapewnić.
Zabieg miał miejsce 16.03.2021.
Tuż przed zabiegiem zdecydowano, że będzie jednak sedacja, bo "po co mnie intubować".
Po zabiegu zapewnienia pani dr, że wyszło całkiem dobrze..
Trwał łącznie 1.5h. Z lewej piersi odessano mi wg zapewnień pani chirurg 140, z prawej 160.
Koszt? lekko powyżej 10k... (8k zabieg, około 2.5 k szpital + badania + wizyty)
Teraz do rzeczy, czyli zdjęcia w załączniku.
...Powiem szczerze, że jestem w CIĘŻKIM szoku, widząc efekty po 4 dniach. Nie wiem jak wy, ale ja nie widzę ŻADNEGO efektu. Nie mam czucia w obrębie obu otoczek sutkowych. Jedyne, na co mam nadzieję, to ze to co widzę to obrzęki, a nie tłuszcz / tkanka , która została nieruszona i w trakcie masaży zleconych przez dr (drenaże limfatyczne) to zejdzie.
Co o tym sądzicie?
![]()
![]()
![]()
Fakt, zdecydowanie za mało odessano Ci tłuszczu.
Mkf, kozacko to wygląda. Gratulacje