
Wiadomości dnia
Andrzej Gołota znów nokautuje!
15.11.2003 07:19 (aktualizacja 12:13)
Andrzej Gołota znokautował w szóstej rundzie Terrence'a Lewisa w pojedynku, który odbył się w piątkowy wieczór w hali Turning Stone Casino w Veronie (stan Nowy Jork). Polak zanotował w ten sposób 38. zwycięstwo w swojej karierze.
To druga wygrana walka polskiego pięściarza od czasu, kiedy powrócił na ring po dwuletniej przerwie po pamiętnej porażce z Tysonem.
Aktualny bilans Gołoty po walce z Lewisem to 38 zwycięstw (31 przez nokaut) i 4 porażki.
"Andrew" zaprezentował dojrzały, świetny technicznie boks. Kiedy wchodził na ring widać było, że jest skupiony, dobrze przygotowany psychicznie do walki.
Casino Turning Stone nie widziało takiego najazdu polskich kibiców. Polonia z bliskiego Syracuse (mistrza amerykańskiej uniwersyteckiej koszykówki!) oraz Utica i duża grupa kibiców z New York City i innych miast zapełniła widownię w komplecie, a prasa robiła zdjęcia "szalikowcom".
Lewis był cztery razy na deskach, dostał dwa ostrzeżenia za zadawanie ciosów po komendzie "stop". Andrzej również dostał upomnienie za cios poniżej pasa, którego nie było. Lewis pokazał również, że ma predyspozycje na aktora. Kiedy Lewis uderzył Andrzeja po raz drugi po komendzie "stop", Gołota strasznie się zdenerwował i podszedł do odwróconego tyłem sędziego i trącił go rękawicą w plecy! Kibice zamarli przez moment, nie wiedząc jaka będzie reakcja sędziego. Ten jednak prawidłowo zareagował, bowiem zawołał na bok Lewisa i zabrał mu kolejny punkt.Gołota: Urodziłem się dla boksu
W całej walce Gołota przyjął kilka niebezpiecznych, czystych ciosów, szczególnie dwa na końcu pierwszej rundy, ale z biegiem czasu jego przewaga wzrastała. Lewis przy każdej okazji próbował zwracać uwagę sędziemu, że Andrzej zadaje niskie ciosy, ale nie było to prawdą.
W szóstej rundzie nie było wątpliwości, kto jest dzisiaj mistrzem ringu. Po serii ciosów Lewis padł na deski. Ciosy nie wyglądały wcale na silne, ale zmiażdżyły Lewisa. Sędzia odliczył do ośmiu i Lewis podjął walkę, ale na nie długo. Po drugim nokaucie Lewis padł jak nieprzytomny i już się nie podniósł, a sędzia przerwał natychmiast walkę.
Andrzej pięknie podziękował publiczności za gorący doping i ukłonił się do wszystkich z uśmiechem na twarzy. Ten uśmiech pozostał na jego policzkach, kiedy schodził z ringu.
Kto będzie przeciwnikiem Gołoty? Kiedy będzie znów walczył? Jeśli na początku roku Andrzej wygra swoją następną walkę, to późną wiosną o Andrzeju będzie ponownie głośno. Czy wykorzysta swoją kolejną szanse?
(Tad)
(AP/INTERIA.PL)
"Nie narzekam chociaz jestem nizszy niz Cleant Eastwood, chociaz nigdy nie dolacze do grona kulturystow, chociaz nie znam setek przyslow. Nie narzekam, bo fruzie wola optymistow!" [Lona]