Witam ! Na moim prawym nadgarstku pojawił się ganglion (taki miekki guzek ) lekarz powiedzial zeby masowac do bolu i powinno sie wchlonac, smaruje dodatkowo mascia Traumell. Narazie bez efektów. Mam takie pytanie : czy mozna ćwiczyc w takiej sytuacji ? bo juz tydzien nie cwicze i juz nie moge wytrzymac
ale z drugiej strony nie chce pogorszyć. Słyszalem ze taki ganglion nigdy nie znika, a jeżeli zniknie to tylko na jaks czas a potem wraca. Jeśli ktos mial podobna sytuacje to prosze o pomoc!!! Z góry dzieki !!!
