Gaz pieprzowy

Cześć kolego >nOcny< akurat co do wiedzy na temat gazów pieprzowych nie mogłeś lepiej trafić
Akurat w tym temacie Al ma niestety coś z rycerza czyli zakuty łeb jak zresztą większa część "znafców" która wypowiada się w sieci na temat gazów pieprzowych...a jest tego multum
Nic się nie martw...my Cię tak wyedukujemy że będziesz wiedział wszystko
Cóż trochę to dziwne że Fox 5.3 2% nie zadziałał na psiaka...informacja mało rzetelna według mnie chyba że ktoś pryskał strumieniem i nie trafił...Gaz ten jest słaby ale nie do przesady...Prośba jakbyś znalazł ten wpis ponownie to podrzuć screena jestem ciekawy kontekstu.

Sorry za te "akurat-akurat" z rana za dużo kapsaicyny i się powtarzam

Dzięki bardzo koledzy za rozwianie moich wątpliwości. Też tak podejrzewałem, że coś ta inteligencja może wprowadzać w błąd.

Natomiast kolego #zyber7 poniżej wstawiam screeny z komentarzem ze słynnego portalu alle....




Możliwe że kiedyś czytałem jeszcze inny, podobnie brzmiący wpis... że piesek nic sobie z tego kompletnie nie robił, może trefna partia?
Powiem szczerze że nie chciałbym aby jeszcze kiedyś zawiódł mnie jakikolwiek gaz....bo człowiek całe życie nosił, a przyszło co do czego to okazało się totalnym niewypałem i agresorowi dodało skrzydeł - mowa oczywiście o "najwspanialszym" super zareklamowanym gazie tzw. "policyjnym".

Ciekawe są nawet te komentarze ale nie pod względem tego labladora plus kundelka bo to dobrze się stało że temu sadyście nie zadziałał ten gaz Fajnie nazwał tego kundelka...napastnikiem
Ciekawe jest działanie tego gazu...jak napisał po kilku miesiącach od pierwszego użycia na kolejne pryskanie nie ma co liczyć...
Zdarzają się Foxy co się zapowietrzają,po wypryskaniu 1/3 puszki już nic z niego nie wydusisz...Dlatego do typowej samoobrony najlepszy jest Sabre cone. Nie zawodzą pod względem technicznym.

Dawniej na starych forach z 16 lat temu byli foxiarze i sabrowcy , ja byłem foxiarzem dopóki była stara formuła 5.3 z tri .Ostatnio poza jedną gasniczka w pracy noszę głównie Sabre. Widoków na większe pojemności Foxa 1.4 na razie nie ma więc to chyba szybko się nie zmieni

Kiedyś pisałem o ludziach którzy narzekają na Foxy że często szwankują technicznie.Tutaj nowy kolega wrzucił screena z portalu i tam też ktoś pisze w podobnym stylu.Będę miał chwilę to poczytam i zobaczymy skalę tych technicznych baboli.Sabre jednak pod tym względem wydaje się być bezawaryjny...no i ten 4 lata po terminie co testowaliśmy potwierdza tą tezę.Pryskał mocno,daleko i dodatkowo mało co mnie nie udusił ha,ha,ha
Cały czas mam w posiadaniu tego 2 TM 1.5 oz z datą produkcji 10.2019 czyli na pewno już rok po terminie...czas zrobić test i zobaczymy.

Foxa 2 TM 43 ml właśnie przetestowałem.Ten gaz z 10.2019 roku.
Dostałem go od kumpla i prawdopodobnie raz był użyty w celu testowania czy działa i teraz przed testem ważył 39 g.
Ogólnie kicha...poniżej 2 TM wrzucam filmik z Foxa 1.4 i zobaczcie jaka jest przepaść między tymi miotaczami ciśnienie i forma strumienia...o mocy 1.4 nie wspomnę.

Wyłączyłem nagrywanie i podszedłem do muru...sztachnąłem się w miarę mocno i cztery razy zakasłałem,poczułem w nosie delikatne pieczenie które po chwili ustąpiło...temperatura 14 stopni celsjusza.
Po akcji z przeterminowanym Sabre co mnie tak poddusił myślałem że alergie mam na kapsaicynę...dziś wyszło że raczej nie

Mała korekta bo nie mogę edytować.W puszce było 39 ml towaru.Zważyłem przed testem i po...Przeliczyłem gramy na ml

Zawsze jak u mnie przeterminuja się gazy to nie wyrzucam ich do śmieci tylko zabieramy je do lasu i jedziemy sobie wypryskac testowo , niech żona i dzieciaki sobie potrenują , teraz to przeważnie Foxy i saberki r9zne wielkości puszek od małych po gaśnice z samochodu i domu . Nigdy nie miałem jeszcze sytuacji żeby któryś z nich nie zadziałał , owszem pamiętam foxa green cone srednią puszkę na początku poleciały trochę glutki jakby ta farbką żle się zmieszała , ale po chwili było już ok . Niedawno miałem taką sytuację , że podwoziem swojego pracownika do domu - nie miał akurat transportu itd . Gość przypomina Marcina Opałke z ," Pitbulla " - generalnie większość życia na siłowni , konflikty że strózami prawa , znany przez wszystkich w swojej miejsowaści ...haha . Jak jechaliśmy to zobaczył u mnie w samochodzie foxa 1.4 , no i padły słowa " szefie wyrzuć to g**** to sie do niczego nie nadaje , mnie tyle razy juz tym glina traktowała , to nic nie działa " itp .itd .