Gaz pieprzowy

Co się dzieje z gazem który jest już po terminie? Czy traci swoje właściwości i czy opłaca się takiego gazu po terminie używać?

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi,znam przykłady ,że gaz Polskiego producenta już przed końcem terminu nie miał ciśnienia,a znowu gaz POLICYJNY RSG 2000 miał cisnienie i moc 8 miesięcy po terminie ważności.Kilka lat temu był pewien trend u ludzi pracujących na bramkach(znam to środowisko osobiście) ,że trzymali gaz do 2 miesięcy po terminie,ale to była tylko taka ich osobista teoria.

Powoli spada ciśnienie pędnika. Może działać jeszcze nawet kilka lat ale tak się nie robi bo to produkt do obrony życia i zdrowia więc powinien być sprawny na 100%. Więc po użyciu albo upływie terminu wymieniamy na nowy.

No i wyszło wszystko o jakości gazu od militaria.pl. już mnie to nawet nie dziwi znając ich sklep. Link do testu gazu sygnowanego logiem i nazwą:



Zwykłe oszustwo i naciągactwo oraz narażanie zdrowia i życia kupującego.

Megasmig bodajże na starym forum pisał ,żeby nie wierzyć w te cyfry i tego gazu nie kupować.
Dwa dni temu skusiłem się aby wypsikać cały gaz policyjny niebieski (Militaria) ,to tragedia jakościowa strumień na maksymalnie 2 metry a po dotknięciu językiem(sam się kiedyś z tej metody śmiałem a jednak próba była) moc porównywalna do normalnego sosu tabasco pieczenie minęło po około 5 minutach....................


Zmieniony przez - Robert 1410 w dniu 2022-08-18 14:46:40

A co się spodziewać po hpe ?
Sam osobiście miałem na "testy policyjny gaz " ten właśnie od .... tutaj link



A co do cyferek to od dawien dawna było top wiadomo prosty przykład red pepper miał 1,33% OC oleożywice pieprzowca
i około 0.9% MC no i co ?
A to że raptem zrobiło się 15% a następnie 10 % i 3 ml SHU "gryźli " nie strzelałem !


Zmieniony przez - 91posir w dniu 2022-08-18 15:02:14

Ha,ha,ha no to ładny za przeproszeniem Kibel z tym gazem Jakiś młotek chciał podnieść sprzedaż tandetnego gazu więc zawyżyli wartości wpisując je na puszce. Ktoś kupi i ma ułudne poczucie że w razie zagrożenia da radę chociaż na chwilę "zablokować" agresora...Na starym forum pisałem jak koleś użył "Nato military" czyli takiego samego gniota co ten z filmiku..."Zagazowany" jak dostał chmurę to z wściekłości mało co nie zatłukł "gazownika" Co poradzić pieniądze,pieniądze,pieniądze najważniejszy marketing a że komuś może stać się krzywda...co kogo to obchodzi Dobrze że istnieje to forum i zawsze można trochę wiedzy zdobyć.Pozdrawiam

Oni tam przez pomyłkę użyli do produkcji , wyciągu z papryki słodkiej

To jest niepoważne, gaz to nie zabawka, tego się używa w zagrożeniu, np. kobieta broni się przed dużo silniejszym agresorem. Ktoś tego użyje i pogorszy swoje położenie.

Oczywiście całkowicie się z Tobą zgadzam, tutaj żartów nie ma ,tym bardziej ,że ludzie kupują nie na Aliexpres(chińczyka) tylko od największego w Polsce sprzedawcy tego typu środków do samoobrony.