Cześć,
irytuje mnie problem, który mam z kupnem zwykłych koszulek. W sklepach bardzo ciężko koszulki, które fajnie leżałyby na ćwiczącym facecie.
W żadnej sieciówce nie mogę kupić t-shirta, który by fajnie leżał (dopasowany w klatce, dopasowany w burzuchu). Wszystkie dostępne koszulki wyglądają jak worki. Żeby zmieścić się w koszulkę w klacie, to w brzuchu wisi ona jak sukienka.
Rozwiązaniem wydają się koszulki dostępne w NewYorker oraz Reserved o kroju SlimFit, jednak SlimFit w dalszym ciągu jest o wiele za szeroki w brzuchu. Ten slimFit to kroje dla ludzi nie ćwiczacych na siłowni. Ostatnio kupiłem także koszulkę o kroju LongFit o rozmiarze S (normalnie chodzę w M). LongFit fajnie leżał i była wystarczająco długa nawet w rozmiarze S, ale po 2 praniach materiał rozciągnął się tak strasznie, że koszulka jest do wywalenia, wygląda jak sukienka, worek (kosztowała 30zł).
Moje pytanie brzmi, gdzie kupić koszulkę, szerszą w klatce i węższą w burzuchu? Czy jedynym wyjściem jest przeróbka u krawcowej? Znacie jakieś fajne sklepy? Może coś sprawdzonego online?
Drugie pytanie, co z jakością dzisiejszych koszulek? Fajnie leżała na mnie koszulka kroju Longfir rozmiar S (wystarczająco długa, i dopasowana) jednak jedno pranie i koszulka wygląda jak szmata (NewYorker, Reserved).
wzrost: 180cm
łapa: 40cm
klata: 110cm
brzuch: 82cm
irytuje mnie problem, który mam z kupnem zwykłych koszulek. W sklepach bardzo ciężko koszulki, które fajnie leżałyby na ćwiczącym facecie.
W żadnej sieciówce nie mogę kupić t-shirta, który by fajnie leżał (dopasowany w klatce, dopasowany w burzuchu). Wszystkie dostępne koszulki wyglądają jak worki. Żeby zmieścić się w koszulkę w klacie, to w brzuchu wisi ona jak sukienka.
Rozwiązaniem wydają się koszulki dostępne w NewYorker oraz Reserved o kroju SlimFit, jednak SlimFit w dalszym ciągu jest o wiele za szeroki w brzuchu. Ten slimFit to kroje dla ludzi nie ćwiczacych na siłowni. Ostatnio kupiłem także koszulkę o kroju LongFit o rozmiarze S (normalnie chodzę w M). LongFit fajnie leżał i była wystarczająco długa nawet w rozmiarze S, ale po 2 praniach materiał rozciągnął się tak strasznie, że koszulka jest do wywalenia, wygląda jak sukienka, worek (kosztowała 30zł).
Moje pytanie brzmi, gdzie kupić koszulkę, szerszą w klatce i węższą w burzuchu? Czy jedynym wyjściem jest przeróbka u krawcowej? Znacie jakieś fajne sklepy? Może coś sprawdzonego online?
Drugie pytanie, co z jakością dzisiejszych koszulek? Fajnie leżała na mnie koszulka kroju Longfir rozmiar S (wystarczająco długa, i dopasowana) jednak jedno pranie i koszulka wygląda jak szmata (NewYorker, Reserved).
wzrost: 180cm
łapa: 40cm
klata: 110cm
brzuch: 82cm