Witam !
Czytając kilka wykładów znajdujących sie w internecie redagowanych przez lekarza neurologa,mgr inż. informatyka,pracującego jako biofizyk,a ostatnio fascynata biochemii dr n. med. Krzysztofa Piotra Michalaka , nasunęło mi się kilka pytań.
Jeszcze jakis czas temu dużo było pisane o tym, że podczas kręcenia aerobów gdy ich celem jest redukcja tk. tłuszczowej powinno się je wykonywać przez co najmniej ok. 40 min, twierdzono wówczas, że przez pierwsze ok. 20 min energia jest pozyskiwana z przemian glikogenu mięśniowego w glukozę a następnie gdy ten zapas zostanie ,,wyczerpany" zaczynamy zużywać tłuszcz jako materiał energetyczny.
Wspominano także o wyjątku, tzn. o bieganiu rano gdy to nasz poziom glikogenu jest niski ... i chodziło tutaj o glikogen wątrobowy, ponieważ to m.in. z niego była czerpana energia w trakcie nocnego postu.
Jako paliwo dla mięśni może być użyty glikogen wątrobowy jak i mięśniowy. Ale jeśli chodzi o glikogen mięśniowy może być tylko użyty jako paliwo dla mięśni. Skoro twierdzi się, że glikogen wątrobowy nie jest wyczerpany nawet po ~24h poszczenia to dlaczego twierdzono, że podczas aerobów w ciągu ~20 min. zużyjemy glikogen mięśniowy ( którego jest o wiele więcej ) do tego stopnia, żeby organizm zaczął korzystać z tłuszczu zapasowego ?
Tak więc czy ta teoria, którą propagowano przez długi okres czasu, a teraz powoli się od niej odchodzi, mówiąca o konieczności trwania aerobów przynajmniej ~20min miała jakiekolwiek naukowe podstawy ?
Niżej znajduje sie cytat z wykładu dr Michalaka dotyczący tego ile glikogenu może zmagazynować wątroba, a ile mięśnie u mniej lub bardziej wytrenowanej osoby.
Ad 1)
Wątroba może zmagazynować maksymalnie ok. 70g cukru w postaci glikogenu. Nie jest to zbyt duża ilość. Po 12-18 godzinach głodu wątroba jest niemal całkowicie pozbawiona glikogenu. Widzimy więc, że pełni ona rolę szybkiego niedużego bufora dla cukru, którego głównym celem jest magazynowanie cukru po posiłku i uwalnianie go pomiędzy posiłkami tak, by zachować stały poziom cukru we krwi rzędu 100mg%.
Ad 2)
Mięśnie procentowo potrafią zmagazynować mniej glikogenu, jednak ze względu na większą masę gromadzą go więcej – ok. 250g. Wartość ta zależy oczywiście od indywidualnej masy mięśniowej oraz od intensywności pracy mięśni. Sportowcy czynnie uprawiający sport potrafią zmagazynować nawet do 1kg glikogenu w mięśniach. W gwarze sportowej funkcjonuje pojęcie tzw. ‘carbo-loading’, czyli zjadanie w przeddzień intensywnego i długotrwałego wysiłku (np. bieg maratoński, wyścig kolarski) większych ilości węglowodanów, w celu zmagazynowania ich w jak największej ilości w mięśniach w postaci glikogenu na okres intensywnego wysiłku. Glikogenu w mięśniach ubywa znacząco jedynie podczas długotrwałego wysiłku fizycznego. Widzimy więc, że jest to bufor cukru używany głównie na potrzeby mięśni. Cukier z glikogenu mięśniowego jest niemal wyłącznie zużywany na miejscu w mięśniu. Nie może być więc traktowany jako bufor cukru dla całego organizmu.
Pozdrawiam !
Czytając kilka wykładów znajdujących sie w internecie redagowanych przez lekarza neurologa,mgr inż. informatyka,pracującego jako biofizyk,a ostatnio fascynata biochemii dr n. med. Krzysztofa Piotra Michalaka , nasunęło mi się kilka pytań.
Jeszcze jakis czas temu dużo było pisane o tym, że podczas kręcenia aerobów gdy ich celem jest redukcja tk. tłuszczowej powinno się je wykonywać przez co najmniej ok. 40 min, twierdzono wówczas, że przez pierwsze ok. 20 min energia jest pozyskiwana z przemian glikogenu mięśniowego w glukozę a następnie gdy ten zapas zostanie ,,wyczerpany" zaczynamy zużywać tłuszcz jako materiał energetyczny.
Wspominano także o wyjątku, tzn. o bieganiu rano gdy to nasz poziom glikogenu jest niski ... i chodziło tutaj o glikogen wątrobowy, ponieważ to m.in. z niego była czerpana energia w trakcie nocnego postu.
Jako paliwo dla mięśni może być użyty glikogen wątrobowy jak i mięśniowy. Ale jeśli chodzi o glikogen mięśniowy może być tylko użyty jako paliwo dla mięśni. Skoro twierdzi się, że glikogen wątrobowy nie jest wyczerpany nawet po ~24h poszczenia to dlaczego twierdzono, że podczas aerobów w ciągu ~20 min. zużyjemy glikogen mięśniowy ( którego jest o wiele więcej ) do tego stopnia, żeby organizm zaczął korzystać z tłuszczu zapasowego ?
Tak więc czy ta teoria, którą propagowano przez długi okres czasu, a teraz powoli się od niej odchodzi, mówiąca o konieczności trwania aerobów przynajmniej ~20min miała jakiekolwiek naukowe podstawy ?
Niżej znajduje sie cytat z wykładu dr Michalaka dotyczący tego ile glikogenu może zmagazynować wątroba, a ile mięśnie u mniej lub bardziej wytrenowanej osoby.
Ad 1)
Wątroba może zmagazynować maksymalnie ok. 70g cukru w postaci glikogenu. Nie jest to zbyt duża ilość. Po 12-18 godzinach głodu wątroba jest niemal całkowicie pozbawiona glikogenu. Widzimy więc, że pełni ona rolę szybkiego niedużego bufora dla cukru, którego głównym celem jest magazynowanie cukru po posiłku i uwalnianie go pomiędzy posiłkami tak, by zachować stały poziom cukru we krwi rzędu 100mg%.
Ad 2)
Mięśnie procentowo potrafią zmagazynować mniej glikogenu, jednak ze względu na większą masę gromadzą go więcej – ok. 250g. Wartość ta zależy oczywiście od indywidualnej masy mięśniowej oraz od intensywności pracy mięśni. Sportowcy czynnie uprawiający sport potrafią zmagazynować nawet do 1kg glikogenu w mięśniach. W gwarze sportowej funkcjonuje pojęcie tzw. ‘carbo-loading’, czyli zjadanie w przeddzień intensywnego i długotrwałego wysiłku (np. bieg maratoński, wyścig kolarski) większych ilości węglowodanów, w celu zmagazynowania ich w jak największej ilości w mięśniach w postaci glikogenu na okres intensywnego wysiłku. Glikogenu w mięśniach ubywa znacząco jedynie podczas długotrwałego wysiłku fizycznego. Widzimy więc, że jest to bufor cukru używany głównie na potrzeby mięśni. Cukier z glikogenu mięśniowego jest niemal wyłącznie zużywany na miejscu w mięśniu. Nie może być więc traktowany jako bufor cukru dla całego organizmu.
Pozdrawiam !
Carpe diem