Ziarna, a szczególnie pełne ziarno, zawierają dużo składników, które są prebiotykami i 'smakują' drożdżom i bakteriom w przewodzie pokarmowym.
Samo w sobie pełne ziarno jest też źródłem drożdży i bakterii fermentacyjnych.
Można próbować różnych metod zmniejszających ich fermentacyjny potencjał jak:
-obróbka termiczna
-dodatek cynamonu, kakao, imbiru, czarnego pieprzu, kminku, kurkumy, ostrej papryki i innych bakteriobójczych przypraw
(niektóre nie pasują smakowo, ale jeśli oprócz granoli zjemy coś innego, można tę drugą rzecz doprawić pieprzem czy kminkiem)
- należy unikać łączenia ich z miodem, cukrem, ksylitolem, erytrytolem, mlekiem i jego przetworami (
jogurt, kefir, ser biały itp.), a szczególnie z owocami, które nasilają fermentację (jabłka, śliwki, gruszki, winogrona, rodzynki, suszone owoce również)
- można popić kawą, herbatą, miętą czy innym napojem o działaniu hamującym bakterie
- można zwyczajnie zmniejszyć porcję i dojeść czymś mniej fermentującym.
Polecam też wypróbować lekkie zakwaszanie płatków czy innych wyrobów z pełnego ziarna, ponieważ to częściowo neutralizuje kwas fitynowy zawarty głównie w otoczce ziaren, a który może też być (moim zdaniem) przyczyną reakcji układu pokarmowego. Np.trochę soku z cytryny dodanego do surowych płatków zmieszanych z wodą i odstawionych na 15-60 minut.
Kwas działa dwojako - z jednej strony naddtrawia i zmiękcza błonnik, dzięki czemu minerały są bardziej dostępne w naszym przewodzie pokarmowym, z drugiej strony może też ułatwiać pracę bakteriom, więc najlepiej przetestować czy i jak nam to służy.
Przy niedoborach żelaza w organizmie, zakwaszanie i unikanie dużych ilości antybakteryjnych dodatków jest wskazane, bo wchłoniemy więcej minerałów z ziaren, kiedy przerobią je bakterie.
Przy nadmiarze żelaza kwas fitynowy hamuje dalsze jego wchłanianie, więc zakwaszanie nie jest potrzebne.
EDIT: doczytałam, że kwas fitynowy faktycznie może zaburzać pracę układu pokarmowego, ponieważ wiąże on część enzymów, potrzebnych do strawienia ziaren.
Namaczanie i zakwaszanie pomaga go usunąć. Można użyć nawet szczypty witaminy C w proszku.
Działa również łączenie płatków z produktami bogatymi w wit.C (jak truskawki czy kiwi).
Zmieniony przez - M-ka w dniu 29/05/2024 20:52:32