przez około 13 tygodni brałem testosteron enanthate e5d.
Pierwszych 8 tygodni 250 mg.
Kolejne tygodnie 375 mg.
Ostatnie 2 strzały 500 mg.
W 9 tygodniu doszło do atrofii jąder.
Po 8 dniach od ostatniego strzału przyjąłem ok. 1300 iu HCG(pregnyl), następnie 4 strzały co 3 dni po 500 iu.
Jądra nie rosną.
Teraz mam w planach brać HCG codziennie po 500iu. Po jakim czasie zacząć brać clomid?
Proszę o radę czy dobrze robię, czy jednak powinienem brać więcej HCG i po jakim czasie mogę oczekiwać, że jądra wrócą do normalnych rozmiarów.
Wyniki badań przed cyklem: (wybaczcie ze bez zdjęcia)
Testosteron - 690 ng/dl (norma 47 - 980)
Testosteron wolny - 20 pg/ml (norma 1-28)
Estradiol -29 pg/ml (11-44)
Prolaktyna - 9.5 ng/ml (3-19)
Kortyzol - 17ug/dl (3-19)
Cholesterol całkowity 198 (0-200)
HDL - 51 (od 55)
Nie-HDL - 147
LDL - 125 (0-135)
Trójglicerydy - 110 ( 0-150)
TSH - 1,152 (0,35-4,94)
FSH 5 (0,95-11,95)
LH - 3,63 (0,57-12,07)
SHBG - 33,47 (18,3-54,1)
Na zdjęciach:
Morfologia krwi, poziom glukozy, kreatyniny i próby wątrobowe w 8 tygodniu cyklu.
lh, fsh, prolaktyna, kortyzol, testosteron(6 dni po iniekcji enana) - badania robione przed ostatnim strzałem teścia, czyli 12/13 tydzień
Mam 15 tys. iu HCG i 10 tabletek clomidu (50mg).
Nie mogłem znaleźć podobnego przypadku dlatego mam nadzieję, że post nie zostanie usunięty a ja uzyskam od was pomoc. Pozdrawiam



