Na paru stronach dot. żywienia i zdrowia znalazłem pewne informacje dotyczące wpływu cukru i insuliny we krwi na aktywność wytwarzania somatotropiny (hormonu wzrostu). Jedne artykuły mówią o tym, że niska zawartość cukru we krwi (analogicznie niskie stężenie insuliny), prowadzi do bardziej aktywnego wytwarzania somatotropiny. Inne artykuły mówią o tym, że wysoka ilość insuliny we krwi (spowodowana dużym stężeniem cukru we krwi), sprzyja większej produkcji somatotropiny. No to w takim razie, jeżeli chce pobudzić przysadkę mózgową do produkcji większej ilości somatotropiny, to mam spożywać duże ilości cukrów, czy głodzić się i trenować, żeby utrzymać niski poziom cukru we krwi?
TUTAJ DAJĘ FRAGMENTY ARTYKUŁÓW:
///(ten mówi o pozytywnym wpływie nadmiaru cukru we krwi)
Po każdym posiłku przeżywamy trzy swoiste etapy biesiady i postu.
W ciągu pierwszej godziny po spożyciu posiłku (etap 1), rośnie poziom cukru we krwi, w następstwie czego wydziela się insulina, która bierze udział w przyswajaniu węglowodanów i tłuszczów. Po dwóch godzinach (etap 2), rośnie wydzielanie hormonu wzrostu, stężenie insuliny i cukru natomiast, zaczyna powoli spadać. Na tym etapie hormon wzrostu pobudza syntezę białek w mięśniach; proces ten jest bardziej nasilony w obecności insuliny. W przypadku białek, insulina pobudza transport aminokwasów przez błony
komórkowe oraz wzmaga ich odkładanie m.in. w komórkach mięśni szkieletowych. Hormon ten wpływa na wzmożoną syntezę cząsteczek mRNA - specjalnych matryc do produkcji białek. Jednocześnie doskonale współdziała z hormonem wzrostu potęgując jego działanie. Przy niedoborze insuliny dochodzi do zahamowania syntezy białka i wzrostu jego katabolizmu z uwalnianiem do krwi aminokwasów, które służą jako źródło energii.
///(ten mógi o pozytywnym wpływie niedoboru cukru we krwi)
Przy nadmiernym spadku poziomu cukru, organizm zaczyna bronić się poprzez wzmaganie wydzielania hormonów podwyższających poziom glukozy we krwi, takich jak : adrenalina, glukagon czy hormon wzrostu. Z tego tytułu, bardzo często zdarza się, że po okresie silnej hipoglikemii może nastąpić nagłe, niespodziewane podwyższenie stężenia cukru we krwi, co najczęściej objawia się wzmożonym uczuciem pragnienia oraz nasiloną diurezą.
Głodzenie daje jeszcze jedną, docenianą dotychczas korzyść. Jest jednym z najsilniejszych induktorów hormonu wzrostu. Kilkudniowe powstrzymywanie się od posiłków powoduje wzrost poziomu somatotropiny do wartości obserwowanych u chorych na akromegalię. Jest to niewątpliwie cenny efekt kontrolowanego głodzenia, podobnie jak i jego wpływ na wydłużenie życia, prawdopodobnie również po części dzięki stymulacji hormonu wzrostu.
TUTAJ DAJĘ FRAGMENTY ARTYKUŁÓW:
///(ten mówi o pozytywnym wpływie nadmiaru cukru we krwi)
Po każdym posiłku przeżywamy trzy swoiste etapy biesiady i postu.
W ciągu pierwszej godziny po spożyciu posiłku (etap 1), rośnie poziom cukru we krwi, w następstwie czego wydziela się insulina, która bierze udział w przyswajaniu węglowodanów i tłuszczów. Po dwóch godzinach (etap 2), rośnie wydzielanie hormonu wzrostu, stężenie insuliny i cukru natomiast, zaczyna powoli spadać. Na tym etapie hormon wzrostu pobudza syntezę białek w mięśniach; proces ten jest bardziej nasilony w obecności insuliny. W przypadku białek, insulina pobudza transport aminokwasów przez błony
komórkowe oraz wzmaga ich odkładanie m.in. w komórkach mięśni szkieletowych. Hormon ten wpływa na wzmożoną syntezę cząsteczek mRNA - specjalnych matryc do produkcji białek. Jednocześnie doskonale współdziała z hormonem wzrostu potęgując jego działanie. Przy niedoborze insuliny dochodzi do zahamowania syntezy białka i wzrostu jego katabolizmu z uwalnianiem do krwi aminokwasów, które służą jako źródło energii.
///(ten mógi o pozytywnym wpływie niedoboru cukru we krwi)
Przy nadmiernym spadku poziomu cukru, organizm zaczyna bronić się poprzez wzmaganie wydzielania hormonów podwyższających poziom glukozy we krwi, takich jak : adrenalina, glukagon czy hormon wzrostu. Z tego tytułu, bardzo często zdarza się, że po okresie silnej hipoglikemii może nastąpić nagłe, niespodziewane podwyższenie stężenia cukru we krwi, co najczęściej objawia się wzmożonym uczuciem pragnienia oraz nasiloną diurezą.
Głodzenie daje jeszcze jedną, docenianą dotychczas korzyść. Jest jednym z najsilniejszych induktorów hormonu wzrostu. Kilkudniowe powstrzymywanie się od posiłków powoduje wzrost poziomu somatotropiny do wartości obserwowanych u chorych na akromegalię. Jest to niewątpliwie cenny efekt kontrolowanego głodzenia, podobnie jak i jego wpływ na wydłużenie życia, prawdopodobnie również po części dzięki stymulacji hormonu wzrostu.