Niektórzy gadają głupoty na temat Fedora. Mam kolegę, który jest identycznej postury, waży tyle samo i ma takiej samej jakości mięśnie. No żywy Fedor

Powiem tak: na ulicy koleś robi wrażenie ( a i gęba też spokojna jak u Fedora

)! Myślę, że gdyby tak każdy z nas zobaczył Fedora na własne oczy to nigdy już by nie powiedział, że koleś jest niepozorny. Fakt, że to nie Thompson, ale ponad stukilogramowy gość z
wysportowaną sylwetką w oczach kogoś ćwiczącego MMA musi budzić pewien respekt. Co do jego umięśnienia to akurat nie można się przyczepić. Widać, że ma koleś dobrze wypracowane mięśnie (taka typowa, rolnicza siła), widać twardość, tylko że nie ma szczytowej definicji, ale na ringu mu to niepotrzebne. A zresztą, jak można mówić, że oni pier... siłkę, jak na jednym z filmików pokazujących treningi "Red Devils" Kharitonov uginał przedramiona z puckami po nie wiem ile kg

Ale to dowodzi na to, że robią tam nawet ćwiczenia izolowane, którze rzekomo do MMA się nie nadają.
Zmieniony przez - X-ruleZ w dniu 2008-01-09 11:32:29