Ile byście chcieli mieć wzrostu ?

Tak jak w temacie, jesteście zadowoleni ze swojego wzrostu? I jaka byłaby dla Was optymalna wysokość?

Domyślam sie ze siatkarze i koszykarze zaraz odezwa sie ze chcieliby mieć po 210cm :), ale nie chodzi mi tylko o rywalizacje sportową, ale o bardziej zyciowe aspekty.

Jak wygląda świat widziany oczami 2-metrowego koleżki (za krótkie łóżka, za niskie futryny ;d itp.), a jak z perspektywy niskiego gostka?

Zapraszam do dyskusji :)

BTW: zauważyliście ze sporo osób mówiąc o swoim wzroście zawsze dodaje sobie te kilka cm ??

Ja od siebie moge dodac ze mam dokladnie 184cm i mimo że nie jest to jakiś nadzwyczajny wzorst, to naprawde czesto slysze coś w rodzaju "O Boże jaki ty jesteś wielki", szczególnie z ust rodziców moich kumpli i ogólnie od osób starszych ode mnie. Nie wiem, ale nie lubie jak ktoś tak do mnie mówi ;)

A już myślałem, ze to jest Koncert Życzeń .....................a tu tylko dyskusja
No dobra ale bez jaj......

Ile chciałbym mieć wzrostu? Myślę, że tak 196-199cm to by mi się przydało. Poprawiłbym trochę wyskok i 350cm jak nic w ataku.
No, ale chciałeś życiowe aspekty....
....co do futryn i drzwi to jakoś by się przeżyło, w końcu są ludzie wyżsi. Na razie mam 15cm mniej niż bym chciał i w prawie każde drzwi się zmieszczę, czasem u dziadków przywale w futrynę od piwnicy
Z łóżkiem też no problem, od czego są materace? Na materacu średniotwardym spanie jak marzenie (jeszcze zależy z kim)

A to, że osoby dodają do swojego wzrostu kilka cm to zauważyłem. Zazwyczaj podają zaokrąglając do końcówki 5cm albo 0. Widzę, koleś wyraźnie mniejszy, ok 181-182 a on mi mówi że ma 185. No śmiech na sali. Ale wiecie.....wzrost nie jest miarą człowieczeństwa, pamiętajcie o tym
Tez mam tyle co Ty wzrostu i dziadkowie(najczęściej) mówią "ależ ty wysoki". A ja mówię :"Jeszcze nie jestem taki jaki trzeba"

A i czy jestem zadowolony? Hmmmm....ciężko powiedzieć, raczej tak, ale jak widzę w tv siatkówkę to sobie mówię: "jeszcze urośniesz"
Ale jak nie to płakać nie będę.

To tyle.....a przy okazji autorze tematu....ile masz lat?

2.50 mi styknie

No tak, mialem przeciez napisac :D Mam 19lat, dobijam do 20 :) Nie rosne juz od jakiegoś roku, chyba nie podskoczylem nawet o centymetr. Nie gram wyczynowo w kosza, ani siate, wiec tyle raczej mi styknie. A że uwagi o wzroscie robią Ci babcia z dziadkiem to u mnie jest to samo :) No cóż, oni nie mieli szansy wyrosnąć na takim pożywnym jedzonku, bogatym w chemię i konserwanty ;)

PS. Rozbawiłeś mnie z tym Koncertem Życzeń

ja mam rocznikowo 16 lat 181, ale chciałbym mieć tak z 185-187.Nie gram zawodowo w kosza czy siatke, ale wtedy bym robił wsady spokojnie, a teraz to dopiero trenuje, bo brakuje mi z 1o cm do obręczy. Doam, że nie rosne juz od 3-4 miesięcy.

podobnie jak autor.
mam wzrostu ok. 180-185cm i rowniez spotykam sie z komentarzami, ze duzy jestem (moze to dlatego, ze byko jestem..? ) hrhrhr..
ogolnie to wzrost mam spoko, nie za wysoki, nie za nisko - w sam raz, ale pewnie dojdzie gdzies do 190-200cm

co do dwumetrowych ludzi to juz sie przyzwyczailem, hrhr i imho taki wzrost to nic specjalnego - normalka w sumie. aczkolwiek z takim wzrostem na ulicy raczej nikt nie fiknie, bo wzrost sam w sobie budzi respekt wsrod wiekszosci

ja mam 193 i jest optymalnie. oczywiscie ze jak sie gra w kosza to czasem by sie przydalo pare cm wiecej, ale w zasadzie po co to. wieksza frajda gdy jestes lepszy od swoich przeciwnikow niz wiekszy.

mi roznie wzrost wychodzi 177-180 czy jestem zadowolony raczej nie ale jezeli nie urosne plakac nie bede :)

188mam. Do 190 chce dobić i styka

Zmieniony przez - MisieXL w dniu 2006-01-22 20:21:14

a ja mam 191 cm i 15 lat a chcialbymm miec 198 albo ponad 210

Mam pytanie czy ztwierdzenie typu : "nie urosłem nic przez ostatni rok wiec chyba wiecej nie urosne..." jest trafne??tzn. czy znacie jakies przypadki że np. ktoś nie rosnał przez rok albo i dłuzej i w pewnym momencie wy***ałw góre??dzieki za odp.