Moj aktualny cel to z 30cm na 32cm w bicku
Z 95 na 98cm w obwodzie klatki
Większe barki
Jednocześnie bez nabierania tłuszczu na brzuchu
Nie zależy mi jakoś bardzo na kaloryferze (lecz jakbym miał, to bym nie płakał ;) ) ale nie chce też mieć tego brzucha dużego... Po prostu żeby mieć dość płaski,albo po prostu bez ZWISOW. Do tej pory jadlem dziennie ok 140/180 gr białka (rekordowo zjadłem 190/240gr) 3.000-3.500kcal i właśnie 100/120gr tłuszczu
I tu właśnie moje pytanie, czy zejść z tłuszczu, zostając przy takiej ilości białka i zrobić tak zwaną "suchą mase?" żeby ten brzuch sobie polepszyć? Jak tak to ile tłuszczu? I czy z kalorii też zejść? Bo planuje przytyć
Noi na koniec czy węgle też są ważne? I ile ich jeść?
Z góry dzięki za wszelką pomoc, na dole dodam jeszcze zdjęcie a was proszę o to, żebyście nie mówili o kreatynie/bialku itp itp... Z czasem na to przejdę, ale póki co nie da rady. Jeszcze raz dzięki za wszelką pomoc. Pozdrawiam
