Kurczaka chyba nie trzeba przedstawiać żadnemu kulturyście. Białka pochodzenia zwierzęcego są szczególnie zalecane, jeżeli chodzi o uzupełnienie aminokwasów w naszej diecie. Według World Health Organization, powinny stanowić połowę naszego dziennego zapotrzebowania na białko. Takie produkty jak drób, wołowina, chuda wieprzowina, dziczyzna czy cielęcina nie dość, że zawierają niską ilość tłuszczu, w dodatku są źródłem wielu witamin i minerałów, takich jak witaminy z grupy B, l-karnityna, niacyna, żelazo czy witaminy E i D. Wołowina dostarcza również pewnej ilości kreatyny oraz kwasu CLA.
Pomimo iż w mniemaniu większości trenerów, sportowców i dietetyków drób oraz wołowina to najlepsze źródła białka, to wieprzowina wcale nie jest od nich gorsza.
Zawartość białka w wieprzowinie jest niewiele niższa od piersi drobiowej, co więcej, mięso wieprzowe jest też świetnym składnikiem aminokwasów BCAA oraz witamin i minerałów. Zaś tłuszcz może stanowić świetne źródło energii w przypadku m.in. diet ketogenicznych. A osoby, które unikają tłuszczu, przecież wcale nie muszą go jeść, chuda szynka, polędwica czy schab są tanie i łatwo dostępne, a na pewno ciekawie urozmaicą naszą dietę o dobre źródło białka.
100 g mięsa wołowego dostarcza od 18 do 28 g białka
100 g mięsa drobiowego dostarcza od 19 do 25 g białka
10 g mięsa wieprzowego dostarcza od 12 do 22 g białka
Cena za kilogram piersi w kurczaka znacząco wzrosła ostatnim czasem, w 2017 roku ceny wahały się między 12 a 16 zł w większości supermarketów bez promocji. Z tego powodu dużo lepszym wyborem niż kurczak jest chociażby wybór indyka. Mięso indyka nie tylko zdaniem wielu osób jest smaczniejsze ale jest również zdrowsze i dużym plusem jest to że trzeba z niego mniej wykrawać niż z mięsa kurczaka.
