Witam,
zwracam się do Was z moim problemem odnośnie ilości kalorii na redukcji. Jakiś czas temu byłem u dietetyka, który narzucił mi 2200kcal przy ówczesnym 184cm oraz 84kg. Aktywność wtedy wynosiła 4x treningi w tyg w tym 2 cardio i 2 siłowe. Zjechałem 6kg do ok 77,5-78kg. Waga stanęła, a ja zacząłem chodzić głodny. Pytanie teraz, co zrobić aby waga dalej leciała? Przy moich obliczeniach zakładając 20% deficyt powinien zjadać 2400kcal, gdzie podstawowa przemiana materii to 1900kcal. Dlatego wydaje mi się, że założone 2200 kcal przez dietetyka było za małe. Aktualnie robię w tyg 4x treningi cardio. 3 z nich to rower średnio intensywny oraz 1 w tyg trening nożnej, bardzo intensywny trening. Prócz tego dziennie robię około 7km marszu. Z góry dziękuje za pomoc i wskazówki.
zwracam się do Was z moim problemem odnośnie ilości kalorii na redukcji. Jakiś czas temu byłem u dietetyka, który narzucił mi 2200kcal przy ówczesnym 184cm oraz 84kg. Aktywność wtedy wynosiła 4x treningi w tyg w tym 2 cardio i 2 siłowe. Zjechałem 6kg do ok 77,5-78kg. Waga stanęła, a ja zacząłem chodzić głodny. Pytanie teraz, co zrobić aby waga dalej leciała? Przy moich obliczeniach zakładając 20% deficyt powinien zjadać 2400kcal, gdzie podstawowa przemiana materii to 1900kcal. Dlatego wydaje mi się, że założone 2200 kcal przez dietetyka było za małe. Aktualnie robię w tyg 4x treningi cardio. 3 z nich to rower średnio intensywny oraz 1 w tyg trening nożnej, bardzo intensywny trening. Prócz tego dziennie robię około 7km marszu. Z góry dziękuje za pomoc i wskazówki.