Mam takie smieszne pytanie - większość z Nas osób trenujących na siłownii ma problem ze zwiekszeniem ilosci białka w diecie (to dlatego uzywamy suplementów itp aby to sobie ułatwić) .
Ja natomiast mam problem z jego zmniejszeniem - jem go po prostu troche ZA DUŻO (a przynajmniej tak mi się wydaje) .
Jestem na diecie typowo masowej - staram się by posiłki były różnorodne i zdrowe jednakże mam problem z pokryciem kcal w ciągu doby tak aby nie podwyższać ilosci białka (która i tak juz jest za duża , max chcialbym zeby to było 200g/doba - waże 90kg/186cm wzrostu).
Nie bardzo wiem z czego tu zrezygnować bo : z odżywki po treningowej nie mogę z wiadomych powodów, z mięsa raczej też nie mogę odjąć bo jest go i tak już mało , z twarogu i jaj też nie moge bo też jest ich mało a chce żeby było różnorodnie , gainer pije raz dziennie w ktorym białka jest śladowa ilość...czy może mi ktoś pomoc ? będą sogi..:)
Jeśli chodzi o tą dietę to : posiłek pierwszy to PLACEK smażony bez tłuszczu który dziele na 2 posiłki w pracy (oczywiscie staram sie w ciągu dnia do kazdego posiłku dawać warzywa i owoce ale tego juz nie pisałem w rozpisce) , a carbo + białko to suplementacja tylko i wyłącznie po treningowa .
Brakuje mi tu jeszcze conajmniej 300-400kcal a bialka i tak juz za duzo...
Proszę o pomoc i pozdrawiam

"...Gdy się rodzisz - wszyscy wokół Ciebie się śmieją - a Ty płaczesz .
Żyj tak , abyś w dniu swojej śmierdzi był jedyną osobą która się śmieje - a cała reszta płakała..."