Więc tak póki co chodzę do szkoły już jako kucharz potem technikum i wszystko ok tylko mam pytanie bo chciałbym iść do wojska słyszałem o NSR ale ile ludzi tyle opinie chciałbym usłyszeć od kogoś czy opłaca się wstąpić do NSR'u a jeżeli już to czy jest coś podobnego do NSR'u i czy można się zapisać?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
...
Napisał(a)
Raczyłeś wstąpić do swojego WKU, aby zdobyć ciut informacji? Z tego, co piszesz wnioskuję, że nie. Przeszkolenie wojskowe w ramach NSR jest obecnie niezbędne, by myśleć o zawodowej służbie wojskowej.
...
Napisał(a)
Teraz jest ciężko. Mnóstwo chętnych, a co do WKU to dobrze robisz że tutaj pytasz. WKU to banda kłamców ktorzy mają za zadaie zagonić ludzi do NSR wię kłamią jak ci żeby wypełnić swoje zadanie. Powiedziano Ci że po 12 latach wylecisz bez emerytury? Lepiej idź do policji ja odj**ał#m 8 lat i uciekam z MONu. Syf kiła i mogiła.
...
Napisał(a)
Czyli lipa jest z tym NSR'em :/
A nie ma innej możliwości dostania się do wojska?
Do policji bardzo nie chce iść. Ale jak już jesteśmy w tym temacie to w policji jest lepiej?
A jest coś takego jak NSR w policji czy coś?
Bo o NSR też słyszałem że to lipa ;/
A nie ma innej możliwości dostania się do wojska?
Do policji bardzo nie chce iść. Ale jak już jesteśmy w tym temacie to w policji jest lepiej?
A jest coś takego jak NSR w policji czy coś?
Bo o NSR też słyszałem że to lipa ;/
...
Napisał(a)
Jest inna możliwość. Pójście na studia oficerskie.
Ja Ci powiem, że nie jest lepiej, a Kowalski powie, że jest. Plus jest taki, że będąc pieskiem masz stały kontrakt.
W policji masz 6-cio miesięczną szkółkę. Piła/Słupsk/Legionowo/Katowice.
Ja Ci powiem, że nie jest lepiej, a Kowalski powie, że jest. Plus jest taki, że będąc pieskiem masz stały kontrakt.
W policji masz 6-cio miesięczną szkółkę. Piła/Słupsk/Legionowo/Katowice.
Ku waszej pamięci, Żołnierze Wyklęci!
...
Napisał(a)
JAko NSR bedą orali Tobą na cwiczeniach przez miesiąc a etat i tak dostaną Ci którzy mają garba. Poza tym jak już będziesz zawodowym wyssają z Ciebie całą młodość i po 12 laach zwolnią. Potem powiedzą że to Twoja wina bo nie dostałeś się na szkołe podoficerską. A nawet jak sie dostaniesz to musisz miećetat kaprala- jak nie to wylatujesz tak jak koleś bez szkoły podoficerskiej. U mnie na kompani jest 5 kolesi po szkołach bez etatów i za rok dwóch leci.
...
Napisał(a)
OK czyli już rozumiem jak to mniej wiecej wygląda.. Lepiej isć od razu do wojska niż tak jak ja chce iść...
...
Napisał(a)
Grzybu77OK czyli już rozumiem jak to mniej wiecej wygląda.. Lepiej isć od razu do wojska niż tak jak ja chce iść...
A jak Ty chcesz iść?
...
Napisał(a)
a ja Ci powiem coś innego: ucz się angielskiego, niemieckiego i opuść tonący okręt.
Nie wiem czemu chcesz być żołnierzem, może lepiej po prostu wstąpić do jakiejś grupy paramilitarno-survivalowej? Jak wyżej napisane wojsko Cię wydyma, po 12 latach wygonią do cywila, ze spranym łbem, bez zawodu, bez normalnego stażu pracy i będzie Ci ciężko znaleźć pracę - taka wdzięczność okrągłostołowców za służbę Ojczyźnie.
Co do wojska za granicą to np w Anglii jest coś co się nazywa Territorial Army (TA) - coś jak te NSR w Polsce. Warunk to obywatelstwo, czyli 5 lat w UK, znajomość angielskiego, zwyczajów i historii kraju plus 1000 Funtów za aplikacje i egzaminy.
http://www.army.mod.uk - szkolony jesteś pod konkretną specjalizację, możesz nawet się dostać do SAS jak jesteś dobry (Bear Grylls z tego co pamiętam był w TA SAS)
trening dla TA wygląda tak że 6 tygodni szkolą Cię ze strzelania, marszy itp, potem idziesz na specjalizację i uczysz się jej wtedy gdy nie pracujesz i możesz do nich przyjechać. NP na Kierowcę, spadochroniarza, itp. Kasa z tego moim zdaniem ch**owa
przynajmniej na początku, jakieś tam bonusy są ale czy warto to Twoja sprawa.
z tego co pamiętam to teoretycznie TA nie może być wysłany na siłę na misję wojskową (full time soldier czyli żołnierz zawodowy ma psi obowiązek jechać gdzie mu każą), możesz jechać jako ochotnik, ale jak pójdziesz tą ścieżką i zginiesz gdzieś na pustyni od kuli 7.62 z 40 letniego kałasza to nie miej do mnie pretensji
.
Ja bym wojsko odradzał, sam keidyś chciałem iść ale mi przeszło - co kto lubi
Zmieniony przez - ten_nowy2 w dniu 2014-12-05 10:15:38
Zmieniony przez - ten_nowy2 w dniu 2014-12-05 10:17:50
Nie wiem czemu chcesz być żołnierzem, może lepiej po prostu wstąpić do jakiejś grupy paramilitarno-survivalowej? Jak wyżej napisane wojsko Cię wydyma, po 12 latach wygonią do cywila, ze spranym łbem, bez zawodu, bez normalnego stażu pracy i będzie Ci ciężko znaleźć pracę - taka wdzięczność okrągłostołowców za służbę Ojczyźnie.
Co do wojska za granicą to np w Anglii jest coś co się nazywa Territorial Army (TA) - coś jak te NSR w Polsce. Warunk to obywatelstwo, czyli 5 lat w UK, znajomość angielskiego, zwyczajów i historii kraju plus 1000 Funtów za aplikacje i egzaminy.
http://www.army.mod.uk - szkolony jesteś pod konkretną specjalizację, możesz nawet się dostać do SAS jak jesteś dobry (Bear Grylls z tego co pamiętam był w TA SAS)
trening dla TA wygląda tak że 6 tygodni szkolą Cię ze strzelania, marszy itp, potem idziesz na specjalizację i uczysz się jej wtedy gdy nie pracujesz i możesz do nich przyjechać. NP na Kierowcę, spadochroniarza, itp. Kasa z tego moim zdaniem ch**owa

z tego co pamiętam to teoretycznie TA nie może być wysłany na siłę na misję wojskową (full time soldier czyli żołnierz zawodowy ma psi obowiązek jechać gdzie mu każą), możesz jechać jako ochotnik, ale jak pójdziesz tą ścieżką i zginiesz gdzieś na pustyni od kuli 7.62 z 40 letniego kałasza to nie miej do mnie pretensji

Ja bym wojsko odradzał, sam keidyś chciałem iść ale mi przeszło - co kto lubi

Zmieniony przez - ten_nowy2 w dniu 2014-12-05 10:15:38
Zmieniony przez - ten_nowy2 w dniu 2014-12-05 10:17:50
...
Napisał(a)
Ok dzięki wielkie a co do tych grup to nie wiecie czy w Krakowie i oklicach są takie? Bo w sumie chciałbym się zapisać do wojska ale skoro w Polsce taka lipa to szkoda gadać.. :/
A co do ginięcia to zginąć można wszędzie
Zmieniony przez - Grzybu77 w dniu 2014-12-05 13:56:30
A co do ginięcia to zginąć można wszędzie

Zmieniony przez - Grzybu77 w dniu 2014-12-05 13:56:30
...
Napisał(a)
Wiesz z czym jest lipa? Z tym że musisz mieć kapsla, jeśli chcesz zostać w wojsku.
Jak juz byś w nim był, to rob kursy, studiuj, ucz się języka angielskiego. Pokazuj coś od siebie.
Jak juz byś w nim był, to rob kursy, studiuj, ucz się języka angielskiego. Pokazuj coś od siebie.
Ku waszej pamięci, Żołnierze Wyklęci!
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!
Poprzedni temat
Pytania: karate, zwiększenie wagi, siłownia
Następny temat