Jak uzupełnić węglowodany?

DJ_DoDo

100g ziemniaków? Poważnie? Złapiesz jednego większego ziemniaka i będzie miał półtora razy większa gramaturę niż te 100g, pół żartem pół serio - rozejdzie się po zębach i nawet nie poczujesz nie możesz wrzucić w ten obiad torebki ryżu? Kaszy? Ok teściowa gotuje, rozumiem - ale jakbyś ja poprosił o ugotowanie dla Ciebie torebki ryżu to chyba by nie odmówiła kochanemu zięciowi? Albo nawet sam sobie ugotujesz, zagotowanie wody plus gotowanie to 15-20 minut, czy nawet już lepsza opcja zalać szybko wrzątkiem kaszę kuskus.

DJ_DoDo

Dokładnie, jest bardzo dużo innych źródeł węglowodanów, które bardzo łatwo włączyć do diety, nie trzeba ich obrabiać, jak właśnie wspomniane owoce, gdzieś w ciągu dnia wrzucisz banana i już masz 25g węgli. Nawet tak mi przyszło do głowy że możesz fajnie dobijać węgle z wafli ryżowych albo kukurydzianych, stosować dobrej jakości pieczywa robiąc kanapki w jakimś posiłku i już masz prawie że pulę węgli wypełnioną. Chyba że celowo ograniczasz węgle żeby móc sobie pozwolić na te chipsy itp. to wtedy inna rozmowa, możesz je włączać, warto stosować zasadę 80/20 - 80% zdrowo i 20% mniej zdrowo, żeby głowa nie czuła takiego "ograniczenia" dietą

M-ka

Można jeszcze pomyśleć o kaloriach w formie płynnej, ale wskazana jest przy tym ostrożność, bo płynne kalorie solo szybko podbijają cukier we krwi, a zaraz potem insulinę i łatwo się od nich tyje.

Natomiast jeśli mądrze ich użyjemy, to łatwo popodbijamy wartość energetyczną posiłków w ramach bilansu.
Może to być kubek naturalnego jogurtu czy kefiru do posiłku, trochę niesłodzonego i najlepiej świeżo wyciskanego soku owocowego lub warzywnego (w sklepach są gotowe butelkowane, więc mogą być szybkim rozwiązaniem), jakiś napój fermentowany (kwas chlebowy, buraczany, jabłkowy, mało słony sok z kiszonej kapusty lub ogórków), mleko roślinne lub nawet zwykłe (ale z zaznaczeniem, że mleko ma swoje wady), barszcz z kartonu (nie idealny produkt, ale czasem może być).
Niektóre z tych produktów mogą dodatkowo pełnić funkcję wzbogacania diety w witaminy i pożyteczne bakterie.

Wadą jest, że często nie znamy ich dokładnej kaloryczności.
Natomiast w sytuacji, gdy nie chce nam się już jeść albo obciążać żołądka, a jesteśmy głodni (np.przed snem) - możemy sobie wypić kubek płynu i mamy kompromisowe rozwiązanie.

Skyr białkowy pół roku temu 3.20 teraz prawie 5zl. Wiem kupuje serki itp ale na obiad potrzebuje dań na słono



Zmieniony przez - M-ka w dniu 2023-01-27 13:09:36