Szacuny
9
Napisanych postów
714
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
7830
Cześć,
doradźcie mi, co lepsze byłoby dla mojej bratowej. Waży 89 kilogramów (170cm, 28 lat). Lepiej żeby szybko przemaszerowała 7km (zajmuje to 50 minut) czy żeby przez to 50 minut ćwiczyła z np. Mel B? Przykładowy trening:
Sprawdziłam swoje BMI i okazało się, że jestem za niska.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
9
Napisanych postów
714
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
7830
Dietę ma już rozpisana od dietetyka :)
Co do ćwiczeń siłowych to odpada dla niej, bo nie meczy sie przy nich. To taki ruch wiecie.... Nie aerobowy, nie podnosi tak ciśnienia i pewnie spalania jak cardio
1
Sprawdziłam swoje BMI i okazało się, że jestem za niska.
Szacuny
212
Napisanych postów
1557
Wiek
27 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
24901
Tak sie składa, że podnosi dużo bardziej ciśnienie jak i termogeneze ciała. Skoro się nie męczy to widocznie słaby trening bardzo musi robić. Bieganie spokojnie można dać nie obciąża, aż tak stawów. Dieta od dietetyka może być jednak nie skuteczna niestety :)
Szacuny
3363
Napisanych postów
8469
Wiek
49 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
407869
I pewnie robi trening siłowy 3 kg hantelkami, a codziennie nosi torebkę, która waży więcej, przynosi siaty z zakupami i nosi dziecko na rękach. Tak mniej więcej wygląda to u kobiet, których trening siłowy nie męczy Ćwiczac silowo schudnie szybciej i zachowa estetyczną sylwetkę, bo chodzenie na dystsnsie 7 km, to dla młodej zdrowej osoby nie jest żadnym wysiłkiem, tylko normalną aktywnością.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
213
Napisanych postów
1394
Wiek
36 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
18212
Ja mylse ze Twojej bratowej nic nie pomoze. Z takim podejsciem to do konca roku dobije magiczna granice 100kg.
Zaraz zacznie sie hejt, ze niedoczynosc tarczycy cukrzyca, grube kosci i wszystko co kobieta jest w stanie wymyslic na usprawiedliwienie sylywetki ktora przypomina....
Z dieta na 100% tez jest lipa... albo nie ma, albo dietetyk z internetu po 30min kursie ktory jest ekspertem od niczego. Jak mozna rozpisac dieta nie uwzgledniajac treningow? Diety typu 1000kcal albo 1200kcal... sa bardzo fajne supr efekty... szczegolnie te jojo.
Co to za trening 7km w tym wieku.... 7km robia moi rodzice po 60....
Radze przemowic bratowej do rozumu co robi i co chce osiagnac....
Zmieniony przez - QbiX89 w dniu 2016-07-31 11:48:01
Szacuny
9
Napisanych postów
714
Wiek
37 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
7830
Dietę ma spoko, 1800 kcal, 120g białka, 130g węglowodanów, owoce tylko przy śniadaniu i to wybrane w odpowiedniej ilości, generalnie miska, którą zaaprobowałyby Ladies (odchudzałam się z nimi kilka lat temu, zrzuciłam 40kg, coś tam pamiętam więc oceniam, że spoko jest).
Sprawdziłam swoje BMI i okazało się, że jestem za niska.