Tomekku:
Napiszę w uproszczeniu, żebyś miał ogólny pogląd i mógł sobie szukać dalej.
Jujutsu, aikijutsu itd. - w dużym uproszczeniu: to ogólna nazwa na samurajską sztukę walki wręcz (koło 700 różnych szkół). W oryginalnej formie
poza Japonią praktycznie NIE WYSTĘPUJE. Owszem, szkół jujutsu w Polsce są dziesiątki jesli nie setki, ale te style albo są nowe (Hakko-ryu, Okuyama-ryu) albo w ogóle nie powstały w Japonii, tylko współcześnie w innych krajach (choćby polskie Goshin-ryu). Szkół japońskiego jujutsu mamy w kraju ledwie kilka. Spadkobiercami jujutsu są (jeśli idzie o style japońskie) głównie
judo i
aikido.
Karate-jego starsze odmiany pochodzą z Okinawy i zostały "zjaponizowane". Japońska kariera karate zaczęła się od stylu Shotokan, potem nastąpił dynamiczny rozwój. Do stylów które warto rozważyć, zdecydowanie zalicz Kyokushin i pochodne (Oyama, Seido, Enshin, Ashihara, Shidokan, Budokai, Kudo...)-twarde i kontaktowe.
Judo-świetny wybór. Styl, który zrewolucjonizował podejście do walki wręcz (poszukaj w googlu frazy "paradoks Kano"). Dobry, sportowy styl, skuteczny tak na macie jak i poza nią.
Aikido-styl stosunkowo nowy, korzystający jednak z tradycyjnej metodyki (nauka w postaci schematów atak-obrona, z bardzo limitowaną ilością walki treningowej). Techniki stricte defensywne. W większości szkół są też podstawy walki bronią (miecz, kij). Jeśli szukasz przede wszystkim oryginalnego japońskiego "klimatu"-aikido powinno Ci się spodobać. Jeśli zależy Ci na szybkim osiągnięciu skuteczności w walce wręcz-to rozejrzyj się za czymś innym.
Kendo-szermierka, łącząca cechy sportowe z samurajskim klimatem. Nauka ciosów mieczem drewnianym, sparringi w zbrojach, bambusowymi shinai. Wkurzony kendoka z metrowej długości gazrurką w ręką, to mniej więcej ostatni widok, jaki chciałbyś w życiu zobaczyć

Zresztą, jeśli coś takiego kiedyś ujrzysz, to prawdopodobnie BĘDZIE to ostatnia rzecz jaką zobaczysz
Iaido-sztuka dobycia miecza. Mówiąc znów w uproszczeniu-miecz jest bronią której da się użyć nie tylko gdy mamy go już w ręku. Iaido skupia się na sytuacjach "życiowych"-jak odeprzeć atak, gdy zostaliśmy zaskoczeni podczas wykonywania codziennych czynności. Przykładowo: kłaniamy się komuś z pozycji klęczącej, a on stojąc nagle sięga po broń... W iaido nie ma sparringów, bo od pewnego poziomu wzwyż techniki wykonuje się metalowym mieczem, najpierw tępym, a potem już
ostrą kataną.
Battodo-podobnie jak wyżej. W Polsce istnieje chyba tylko jedna szkoła, w Warszawie. Słyszałem, że oprócz nauki form i testów cięć (na zrolowanych matach) mają w tej szkole sparringi, ale na "gąbki", czyli miecze z PVC pokryte gąbkową osłoną, zapobiegającą obrażeniom.
Można powiedzieć, że jeśli ktoś chce w pełni opanować posługiwanie się japońskim mieczem-powienien trenować zarówno kendo jak i iaido/battodo.
Kyudo-japońskie łucznictwo. Bardzo sformalizowany styl, wręcz medytacyjny, poza tym posiada niesamowicie rozbudowaną etykietę.
Sumo-styl zaliczany do gendai budo, choć o wiele starszy. Przez wieki zmienił oblicze z bojowych zapasów na ceremonię. Zbliżony do zapasów klasycznych, choć bez parteru.
To mniej więcej komplet stylów, jakie znajdziesz w Polsce.