Jogurt naturalny, a płatki owsiane.

Frapuje mnie jedna kwestia.
Zawsze rano jadam płatki owsiane. Na noc je zalewam wodą i rano gotuję te płatki aby były bardziej miękkie i lekkostrawne.
Jak trochę przestygną dodaję jogurt naturalny z kulturami bakterii.
I tu pojawia się moje pytanie czy jeżeli dodaję do ciepłych (nie gorących) płatków ten jogurt to niszczę te kultury bakterii?

Proszę o odp.

Nie niszczysz. Tylko nie rozumiem patentu przygotowania. Wieczorem wystarczy zalać wrzątkiem z czajnika a rano dodać jogurtu i jeść. Po co kombinujesz i wydłużasz przygotowanie posiłku?

zalanie wrzątkiem nie pozwoli na pozbycie się subst. antyodżywczych, inaktywuje fitazę(?)...

Po co zalewasz je dzien wczesniej? Wystarczy jak same platki zalejesz wrzątkiem rano i po 10 minutach zalejesz jogurtem, do tej pory juz ostygną na tyle, że napewno zadnych strat nie bedzie

cieplym nie zniszczysz kultur bakterii.
nie wiem czy ta inaktywacja fitazy na niewielka ilosc czasu przed spozyciem ma jakies duze znaczenie w sumie.
ale faktycznie lepiej chyba wymoczyc i potem lekko podgotowac niz zalewac wrzatkiem. da to niby wyplukanie subst antyodzywczych termostabilnych, ale jak z termolabilnymi ?

ma ktos w ogole ciekawe opracowanie subst antyodzywczych wyst w platkach owsianych ? nie mam nic pod reka, a z checia bym sie dokladniej zorientowal

Zmieniony przez - psonic w dniu 2010-07-10 21:30:53

Nie, są mi takie znane, jedynie raczej jak opryskują owies podczas wzrostu, to moze jedynie tyle. No lepiej będzie zalac letnia woda wieczorem, żeby namokły, a rano joguretm w temperaturze pokojowej.

To już przesada

było już o płatkach wiele razy, zalej wieczorem ciepłą przegotowana lub źródlaną wodą rano dodaj kefir, jogurt i będzie git.