Szacuny
15
Napisanych postów
1841
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
29343
Cześć, jestem częstym gościem tego forum, ale działu o treningu. Przyszedł czas na Wasz dział.. jutro zaczynam nauke pływania mając 20 lat
Bardzo boje się wody. Najbardziej boje się, że mi woda wleci do uszu i ogłuchne. Panicznie boje się zanurzyć głowe pod wode.
Mam do Was kilka pytań:
1. Co mam ze sobą w ogole wziąc na basen?
2. Czy mogą to być luźne szorty, takie jak nosi się na plaży z siateczką, czy musza być jakieś lajkrowe obcisłe?
3. Czy moge wziąć jakieś leki na uspokojenie, bo jakies w domu sa? Np. relanium, czy hydroksyzyna?
4. Prosze o wszelkie rady dla uczącego się pływać 20 latka, który panicznie sie boi wody. Jakieś porady, uwagi - najchętniej osób, które też przechodziły przez nauke pływania nie będąc dzieckiemk.
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
11
Witam, chciałem sie podzielić moimi uwagami na temat Nowoczesnej Szkoły Pływania z Warszawy. Pan instruktor bardzo miły, widać ze ma doświadczenie w pracy z dziećmi. Moja córkę 8 lat nauczył pływać, syn 7 lat też już sobie radzi. Zdecydowanie polecam! www.naukaplywania.warszawa.pl
Szacuny
2
Napisanych postów
457
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
9873
będzie problem, od paru lat próbuje mame nauczyć pływać. ma to samo co ty, jak sie boisz że ogłuchniesz proponuje zatyczki do uszu. fajna sprwa (choć oczywiście i tak nie masz szans ogłuchnąć)luźne szorty raczej nie mogą być. lepiej obcisłe.
Szacuny
6
Napisanych postów
7892
Wiek
26 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
36273
nie bierz żadnych prochów na uspokojenie jesteś chłop czy mysz ?
przełamuj się stopniowo, najpierw zanurz palce u nóg potem całe stopy itd. jak dojdziesz do poziomu mniej więcej klatki piersiowej to możesz zanurzyć głowę, trzymając się za nos i z zamkniętymi oczami (w uszy nic Ci się nie stanie )
popuszczaj trochę bąbelków ustami, potem nosem,
potem otwieraj oczy, gdy dojdziesz do wprawy to zaczniesz nurkować bez zatykania nosa.
pływanie to już osobna sprawa, ale możesz poprosić kogoś żeby Cię nauczył poza tym są deseczki styropianowe i inne takie wynalazki żeby ułatwić początki
zaznaczam, że nie jestem ekspertem i pływać nauczyłem się w początkach podstawówki
Zmieniony przez - VooDa w dniu 2009-05-17 21:08:26
Zmieniony przez - VooDa w dniu 2009-05-17 21:08:55
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
1. Co mam ze sobą w ogole wziąc na basen?
2. Czy mogą to być luźne szorty, takie jak nosi się na plaży z siateczką, czy musza być jakieś lajkrowe obcisłe?
3. Czy moge wziąć jakieś leki na uspokojenie, bo jakies w domu sa? Np. relanium, czy hydroksyzyna?
4. Prosze o wszelkie rady dla uczącego się pływać 20 latka, który panicznie sie boi wody. Jakieś porady, uwagi - najchętniej osób, które też przechodziły przez nauke pływania nie będąc dzieckiemk.
1) ręcznik, laczki (ochrona przed grzybicą), okulary, czepek, jakiś zel do kąpieli (zeby po basenie nie waliło chlorem), kąpielówki
2) wez normalne kąpielówki, na wielu basenach jest tak ze nie wpuszczają w szoratch do wody i osób z długimi włosami jak nie posiadasz czepka
3)mozesz brać
4) nie wypływaj sam na głębokie wody i nie rozstawaj sie z deską
Szacuny
2
Napisanych postów
140
Wiek
29 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4470
No tak jak wyżej, ale pamiętaj koniecznie o obcisłych kąpielówkach bo moich kumpli dwóch ostatnio nie chcieli wpuścić bo mieli właśnie takie z siateczką ;/ no i nie bój się, nie ma szans żebyś ogłuchnął ;d
Szacuny
15
Napisanych postów
1841
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
29343
Umowilem sie z jakims instuktorem na lekcje indywidualna. W necie nawet strone ma, ze uczy plywac.
alekssan, mozesz napisac, jak Tobie poszla nauka plywania?
P.S. w czepku bym sie nie bal wody do uszu, a w okularach wody do oczu - wiec dosc bezpieczna opcja, jak zatkam nos;P ale czy tak chodza ludzie na basen? przeciez bede wygladal, jak zolnierz
Zmieniony przez - And1Player w dniu 2009-05-17 22:22:20
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
994
Poszło tak jak powinno - pływam czterema stylami i sprawia mi to przyjemność.
Wody w uszach i oczach nie masz się co obawiać, jedyne co Ci możne przeszkadzać, to pieczenie od chloru, dlatego polecam okulary. Żadnych zatyczek nie stosowałem. Na początku będziesz się pewnie oswajał z wodą i uczył oddychania w miejscu.
I koniecznie słuchaj co instruktor mówi, bo wie lepiej. Widziałem skrajne przypadki, które mimo basenu głębokości 1,5 metra, nie były w stanie przez semestr się nauczyć czegokolwiek, bo na każdym kroku upierały się, że nie nie potrafią wykonać polecenia i koniec
Szacuny
2
Napisanych postów
62
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3565
w czepku i tak ci się naleje! a okularki trzeba dobrze dopasować metodą prób i błędów.
sprawdz czy na basenie oprócz głównego jest taki mały dla dzieci i geriatri.i tam zacznij oswajanie z wodą. poproś trenera żeby uczył cię stylu klasycznego.moim zdaniem najłatwiejszy i najmniej męczący.moja panna po dwóch sesjach już śmigała sama.tylko ja darłem na nią trochę ryja.poza tym co wy nieumiejący pływać macie z tą wodą w uszach? pod prysznicem nigdy ci się nie nalała? będziesz wyglądał normalnie, jak pływak. czepek weż koniecznie, slipy kąpielowe [nie luźne spodenki], okularki jak chcesz. jednak bez okularków będziesz miał oczy jak po dobrych jointach, przez chlor. {chyba że ozonowany basen}.poza tym powodzenia
Szacuny
2
Napisanych postów
146
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1141
Będziesz miło zaskoczony jak basenik może zmęczyć :P Najpierw oczywiście będziesz uczył się podstawowych ruchów,oddechów przy krawędzi basenu i na głębokości takiej abyś się nie bał , potem z deseczką i śmigasz - pamiętam mniej więcej tak w 4 klasie podstawówki się uczyłem , kilka miesięcy temu znowu zacząłem chodzić na basen 1x w tyg oczywiście kozacko kraulem przepłynąłem kilka długości i pomimo dobrej kondycji na bieżni , w wodzie złapała mnie niezła zadyszka - ale i tak było za***iśćie więc śmiało ucz się pływać :)
Zdrowie cenniejsze od całego złota świata , wie to każdy kto je stracił.