Witam
W czwartek na treningu ćwiczyliśmy klincz, słabo rozgrzałem szyję i gdy ostygłem po treningu, przy skręcaniu głowy w prawo zaczął dokuczać mi lekki kujący ból gdzieś w odcinku piersiowym/szyjnym po prawej stronie kręgosłupa(nie umiem go dokładniej sprecyzować, dzisiaj rano czułem się już dość komfortowo i wybrałem się na kolejny trening, ćwiczyliśmy m.in. duszenia zza pleców, już tedy czułem, że ból wraca. Teraz jestem w domu i niemalże nie mogę skręcić szyi w prawą stronę... jak myślicie, naciągnięty mięsień, czy coś poważniejszego? Studia/praktyki/treningi/ nie zbyt mam czas biegać po lekarzach... szczególnie biorąc pod uwagę *sprawność* funkcjonowania służby zdrowia w tym mieście...
W czwartek na treningu ćwiczyliśmy klincz, słabo rozgrzałem szyję i gdy ostygłem po treningu, przy skręcaniu głowy w prawo zaczął dokuczać mi lekki kujący ból gdzieś w odcinku piersiowym/szyjnym po prawej stronie kręgosłupa(nie umiem go dokładniej sprecyzować, dzisiaj rano czułem się już dość komfortowo i wybrałem się na kolejny trening, ćwiczyliśmy m.in. duszenia zza pleców, już tedy czułem, że ból wraca. Teraz jestem w domu i niemalże nie mogę skręcić szyi w prawą stronę... jak myślicie, naciągnięty mięsień, czy coś poważniejszego? Studia/praktyki/treningi/ nie zbyt mam czas biegać po lekarzach... szczególnie biorąc pod uwagę *sprawność* funkcjonowania służby zdrowia w tym mieście...
1