Witam,
zacznę od tego, że piszę w tym dziale, a nie w "odżywianiu", ponieważ to w odżywkach możemy mieć do czynienia z kazeinianem wapnia w większym stopniu. Myślę, że to co napisze poniżej zainteresuje wszystkich chcących suplementować się białkiem.
Ostatnio wpadła mi w ręce książka "czy można żyć 150 lat" Jej autorem jest profesor Uniwersytetu Moskiewskiego i przewodniczący jednej z organizacji zdrowia - prof. Michał Tombak. Ukończył on wydział chemii oraz wydział biologii na Uniwersytecie Państwowym w Moskwie. Oto artykuł na podstawie jego książki dotyczący kazeinianu wapnia:
wstęp
co do białka:
1) człowiek potrzebuje go znacznie mniej niż spożywa. dlaczego?z dwóch powodów
a) jeżeli masz zdrową florę bakteryjną w jelicie, to one wytwarzają białko.
b) wdychamy dużo więcej azotu niż wydychamy i z niego syntezuje dodatkowo aminokwasy organizm.
KAZEINIAN WAPNIA - białko z mleka potrzebne cielakowi, aby rosły mu kopyta i rogi..poważnie :) cielaki piją mleko do 6 miesiąca życia. Człowiek ma inny układ trawienny niż cielak i NIE trawi kazeiny (dlatego mówi się że długo-wchłanialne itp.)
kazeina służy do wyroby kleju, a w organizmie niestrawiona oblepia wszystko co napotka na drodze, tworząc kamienie w nerkach i niszcząc stawy kolanowe np. Do strawienia kazeiny potrzebna jest podpuszczka, która zanika wraz z wiekiem u ludzi. dziecko 1-2 letnie ma już paznokcie i nie potrzebuje przerabiać tego białka.
smaczengo@! :)
źródło: Tombak M., "Czy można żyć 150lat?", str 23.
ps. Jestem trochę zły na siebie i piszę ten artykuł, ze względu na to, że kupiłem sam odzywkę białkową bazującą w 64% na kazeinianie wapnia. Co więcej odradza go także jeden dietetyk piszący na tym forum :) Pewnie nie przekonam Was, ale może ktoś posłucha eksperta, zamiast kolegów :)
zacznę od tego, że piszę w tym dziale, a nie w "odżywianiu", ponieważ to w odżywkach możemy mieć do czynienia z kazeinianem wapnia w większym stopniu. Myślę, że to co napisze poniżej zainteresuje wszystkich chcących suplementować się białkiem.
Ostatnio wpadła mi w ręce książka "czy można żyć 150 lat" Jej autorem jest profesor Uniwersytetu Moskiewskiego i przewodniczący jednej z organizacji zdrowia - prof. Michał Tombak. Ukończył on wydział chemii oraz wydział biologii na Uniwersytecie Państwowym w Moskwie. Oto artykuł na podstawie jego książki dotyczący kazeinianu wapnia:
wstęp
co do białka:
1) człowiek potrzebuje go znacznie mniej niż spożywa. dlaczego?z dwóch powodów
a) jeżeli masz zdrową florę bakteryjną w jelicie, to one wytwarzają białko.
b) wdychamy dużo więcej azotu niż wydychamy i z niego syntezuje dodatkowo aminokwasy organizm.
KAZEINIAN WAPNIA - białko z mleka potrzebne cielakowi, aby rosły mu kopyta i rogi..poważnie :) cielaki piją mleko do 6 miesiąca życia. Człowiek ma inny układ trawienny niż cielak i NIE trawi kazeiny (dlatego mówi się że długo-wchłanialne itp.)
kazeina służy do wyroby kleju, a w organizmie niestrawiona oblepia wszystko co napotka na drodze, tworząc kamienie w nerkach i niszcząc stawy kolanowe np. Do strawienia kazeiny potrzebna jest podpuszczka, która zanika wraz z wiekiem u ludzi. dziecko 1-2 letnie ma już paznokcie i nie potrzebuje przerabiać tego białka.
smaczengo@! :)
źródło: Tombak M., "Czy można żyć 150lat?", str 23.
ps. Jestem trochę zły na siebie i piszę ten artykuł, ze względu na to, że kupiłem sam odzywkę białkową bazującą w 64% na kazeinianie wapnia. Co więcej odradza go także jeden dietetyk piszący na tym forum :) Pewnie nie przekonam Was, ale może ktoś posłucha eksperta, zamiast kolegów :)