To jest ten przyrząd którego się panicznie boję jak napisali jeden osobnik na pewnej stronie www
Dopóki panowie policjanci Cię nie zatrzymają do kontroli,to kij możesz sobie wozić,po tym jak go zobaczą możesz spodziewać się pytań po co Ci on,dość szczegółowego "trzepania" auta,mogą Ciebie poddać dość drobiazgowej kontroli co może być czasoochłonne i w****iające.
Kilka lat temu mój kolega woził kija bejsbolowego(dzięki jednemu osobnikowi poprawiłem ortografię w tym słowie

) w swoim aucie typu maluch Fiat 126 p.Gdy go kiedyś zatrzymali policjanci i zobaczyli co ma w aucie,zapytali go po co ma kij do bejsola,to powiedział im,że za pomocą jego odpala auto,otworzył z tyłu klapę,kijem coś tam przy silniku nacisnął i auto odpaliło.Panowie się uśmiechnęli,sprawdzili tylko,czy nie był notowany i go puścili
edit.kiedyś poprosiłem o kij bejsbolowy na prezent urodzinowy.Moja wtedy panna powiedziała,że nie chcieli jej sprzedać kija,bo chcieli mieć kwitek,że należę do klubu i uprawiam ten sport.Nie wiem,ale chyba obecnie nie robią takich problemów...
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2010-04-06 15:20:42