Witam, mam pytanie odnośnie do osób, które spożywają kapustę kiszoną. Kupuje ją na targu, od jakiegoś dziadka. Leży w takim wielkim baniaku, ale problem teraz jest taki. Czy jest to kapusta kiszona, czy kwaszona? Z początku myślałem, że to jest to samo, ale jak się okazała tylko kiszona jest pożądana w diecie, a kwaszona to tani bubel, który często można kupić pod postacią kiszonej. Po czym poznać jaka kapusta będzie dobra? Moja ma bardzo biały kolor, zapach ma dość specyficzny sama w sobie, więc ciężko mi ocenić czy zawiera w sobie ocet itd. W smaku hmm, całkiem niezła, ale dla mnie nawet paczka brokułów czy marchewki jest całkiem niezła
Jest całkiem niezła, bo tania, a potrafię zjeść 500g takiej kapustki do posiłku, więc wypadałoby coś o niej wiedzieć.
