Witamy tak jak napisałem mam kilka pytań na temat walki na ulicy. I nie piszcie, że mam unikać, bo na prawdę wiem, że mam to robić, ale czasem trafię na jakiegoś kretyna, który myśli, że jest Bogiem i sapie do każdego. Trenuje MMA codziennie po godxine-poltorej, więc mniejwiecej wiem o co chodzi i jak wyprowadzać ciosy, do tego poszerzam swoją wiedzę w tym temacie no ale to jest ulica i tam nie ma zasad. A więc
-Najlepsza obrona jest atak, czyli powinienem jako 1. wyprowadzić atak. oczywiście jak będę pewny, że koleś chce się na mnie rzucić. Jak powinienem to zrobić? Kop w jaja, splot słoneczny, czy raczej szybko skracam dystans i uderzenia w szczękę, nos, oczy a jak zacznie się bronić to łokcie i kolana na korpus?
-Co zrobić jak koleś zacznie wymachiwać rękami bez opamiętania? Miałem 2 razy w życiu taką akcję, że koleś zaczął wymachiwać rękami jak jakiś po*eb i trochę spanikowałem wtedy, bo nie wiedziałem zbytnio co robić
-Jakie są najlepsze ciosy, kontry, combo w walce ulicznej? Przypominam, że wchodzą w grę też brudne zagrania.
-Jakie są najlepsze kopnięcia do ćwiczenia?
-Najlepsza obrona jest atak, czyli powinienem jako 1. wyprowadzić atak. oczywiście jak będę pewny, że koleś chce się na mnie rzucić. Jak powinienem to zrobić? Kop w jaja, splot słoneczny, czy raczej szybko skracam dystans i uderzenia w szczękę, nos, oczy a jak zacznie się bronić to łokcie i kolana na korpus?
-Co zrobić jak koleś zacznie wymachiwać rękami bez opamiętania? Miałem 2 razy w życiu taką akcję, że koleś zaczął wymachiwać rękami jak jakiś po*eb i trochę spanikowałem wtedy, bo nie wiedziałem zbytnio co robić
-Jakie są najlepsze ciosy, kontry, combo w walce ulicznej? Przypominam, że wchodzą w grę też brudne zagrania.
-Jakie są najlepsze kopnięcia do ćwiczenia?