Klapki pobudzające receptory w stopach

Witam. Używa ktoś z was może klapków pobudzających receptory znajdujące się na dolnej powierzchni stóp? Jak wiadomo nasi przodkowie nie używali obuwia, a receptory z definicji odbierają sygnały z zewnątrz i stymulują narządy połączone z danymi receptorami. Czy rzeczywiście warto stosować takie klapki na co dzień? W lecie można chodzić boso częściej czy to na plaży, na trawie w parku czy gdziekolwiek. W zimie jest to trochę utrudnione ze względu na warunki panujące na zewnątrz. Ma ktoś jakieś doświadczenia na ten temat?

flex1976

Medycyna konwencjonalna nie przewiduje tego typu stymulowania itp . Myślisz ze będziesz chodził w klapach z kolcami i będziesz cudownie uzdrowiony ? Nie wiedz w bajki . Chcesz to sobie kup takie klapki i po problemie

Ja w te plastry wierzyłbym dalej od 2008 gdyby nie AdBuster...

Może nie autor do niego się zwróci o pomoc.


Zmieniony przez - aceton w dniu 2019-02-15 17:29:05

MowMiKoks

Czy rzeczywiście warto stosować takie klapki na co dzień?

czy warto ? w sensie czego się po nich spodziewasz ?

Na codzień chodząc boso robimy to najczęściej po płytkach, panelach, parkiecie czy dywanie. Buty mamy najczęściej wygodne. Mianowicie nie pobudzamy w żaden sposób choćby części spośród 36 o ile się nie mylę receptorów jelit, wątroby i innych narządów wewnętrznych. Tak naprawdę nie wiem czego się spodziewać, ale jestem tego typu człowiekiem, że lubię robić coś nowego ze swoim organizmem i obserwować co się z nim dzieje. Oczywiście rozsądne rzeczy. Rzekomo pobudzając receptory znajdujące się w stopie nasze narządy wewnętrzne mogą poprawić swoją pracę w jakiś sposób. Czy to jest prawda? Nir wiem. Jeśli tak czy po jakimś czasie reguralnego masażu w ten sposób stóp da się w jakikolwiek sposób odczuć różnicę funkcjonowania organizmu? Nie wiem dlatego pytam, bo chciałbym spróbować.

Nie zauważysz różnicy chodząc na boso , zresztą większość osób robi to u siebie w domu.

Aj bo w tym poście przez pośpiech nie dopisalem tego co najważniejsze. Chodziło mi o zmiany podczas chodzenia w tego typu klapkach a nie na boso.

nie zmienia to faktu że nie odczujesz różnicy, jak CIe tak ciekawi to możesz sprawdzić osobiście

Nie odczuję różnicy, bo raczej ciężko odczuć czy nie odczuję różnicy, bo to jest bujda na kółkach? Ogólnie te receptory w jakimś celu tam są. Chyba, że one są stymulowane cały czas podczas chodzenia. Z drugiej strony natura nie przewidziała tego, że przestaniemy stymulować nasze narządy poprzez stopy w tak mocny sposób, bo z biegiem czasu ktoś wymyśli obuwie miękkie i wygodne.

Medycyna konwencjonalna nie przewiduje tego typu stymulowania itp . Myślisz ze będziesz chodził w klapach z kolcami i będziesz cudownie uzdrowiony ? Nie wiedz w bajki . Chcesz to sobie kup takie klapki i po problemie

MowMiKoks

Nie odczuję różnicy, bo raczej ciężko odczuć czy nie odczuję różnicy, bo to jest bujda na kółkach? Ogólnie te receptory w jakimś celu tam są. Chyba, że one są stymulowane cały czas podczas chodzenia. Z drugiej strony natura nie przewidziała tego, że przestaniemy stymulować nasze narządy poprzez stopy w tak mocny sposób, bo z biegiem czasu ktoś wymyśli obuwie miękkie i wygodne.

jeśli mowa o stopie refleksologii to jest kwestia bardziej złożonej reakcji
a nie że boso czy nie ma znaczenie, tak to nadepnąłbyś na lego dzieciaka i miał problem z jelitem albo by Ci przeszedł

Bardziej myślałem o działaniu długoterminowym, że np po miesiącu, kwartale czy pół roku zacznie się coś dziać. No nic, nie wiem są książki o tym, niedrogie zresztą, bo pewnie temat jest raczej mało rozchwytywany. Może coś o tym poczytam.

Pomijajac moje osobiste zdanie o akupresurze (chociaz w robocie robie taki zabieg ), to nawet gdyby dzialala to nie w takich klapkach. Kazdy ma stope troche wieksza/mniejsza choc nr buta ten sam itrafienie w punkt akupresurowy to sprawa mocno dyskusyjna. Jesli myslisz o sandalech z "jezykiem" to nic wspolnego z akupresura nie maja, jesli o profilowanych od pana K.L. z Ustki to sie w nich chodzic nie da.