Ciekawy jestem czy Burneika podejmie wyzwanie. Rafał w ringu to prawdziwy dzikus, jest w świetnej formie, z kolej z drugiej strony dzieli ich blisko ... 70 kg różnicy.
Szacuny
1012
Napisanych postów
5430
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
137204
Aż żal ogarnia kiedy taki twardziel jak Simonides zniża się do poziomu freak show. Człowiek, który walczył i wygrywał z Tajami, taki polski Ramon Dekker ni z gruszki, ni z pietruszki wyzywa sobie jakiegoś kulturystę, gdzie Robert pewnie nie wie, że ktoś taki jak Rafał w ogóle istnieje;) Co to za moda teraz na wyzywanie Roberta? Może Michalczewski też rzuci rękawicę?
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
Szacuny
6
Napisanych postów
234
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
9293
Gats, i tak i nie ... Jak nie wiadomo o co chodzo to chodzi o pieniądze i o to żeby o Tobie mówili. Z jednej strony masz racje- Rafał Simonides to prawdziwy fighter z krwi i kości, interkontynentalny mistrz muay thai, który walczył jak równy z tajami a tu rozmienia swój szacunek dla jakiegos freak fightu. Z drugiej zaś strony jak wygląda pod względem finansowo-organizacyjnym kariera mistrza świata w muay thai rodem z Polski? tBiorąc pod uwagę poziom walk i wysiłek wkładany w nie to wręcz tragicznie. Obozy w Tajlandii, wyloty na drugi koniec świata i przygotowania pochłaniaja mnóstwo pięniedzy a ze sponsorami strasznie słabo. Walka z Robertem na MMA Attack daje mu mozliwość zaprezentowania siebie szerokiej publiczności, zaiteresowania sobą potencjalnych sponsorów i popularyzacji muay thai w swiadomosci przecietnego "janusza". Organizator może zrobić z tego niezłe show " mistrz swiata w muay thai vs kulturysta", "70 kg róznicy" itp. ..
Szacuny
5
Napisanych postów
2310
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
13566
Rafał może chce zdobyc sławe/pieniądze a może chce pokazać jak twierdzi ,że liczy się technika w walce a nie siła i masa,może to i to tego nie wiadomo ;) W każdym razie róznie mogło by sie to skończyć w ringu aczkolwiek moim zdaniem w ulicznej walce Robert by go szybko pokonał...
Tak czy siak do walki nie powinno dojść - Robert wracaj na scene do swojego sportu !
Szacuny
1012
Napisanych postów
5430
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
137204
wg Ciebie w ulicznej walce uderzenie goleniem w głowę zadane z pełną siłą przez takiego typka jak Simonides byłoby słabsze od cepa takiego osiłka jak Robert? Albo łokieć z wyskoku prosto w czubek czaszki? Pamiętaj że ring też ma swoje ograniczenia, a muay thay ma wiele innych technik, które nie zawsze są wykorzystywane w zawodach;) Zgadzam się: walka bez sensu i niepotrzebna
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
Szacuny
5
Napisanych postów
2310
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
13566
Moim zdaniem walka uliczna o tej w ringu zdecydowanie się różni.Niema zasad, niema sedziego, jest dużo większa adrenalina, niema przerw, poprostu walczysz ...