Włączyłam suplementację na stawy z chondroityną i glutaminą, ale jest jeszcze za wsześnie by były jakiekolwiek efekty (2tydzień teraz).
Dodam tylko że od połowy września do końca października miałam zabiegi rozbijania mięśni grzebieniowy i przywodziciel. Okazało się że dawna kontuzja biegowa dobrze wtedy się nie zrosła. Z tego względu praktycznie nie ćwiczyłam nóg. W tym momencie wracam powoli do ćwiczeń na dolne partie, do biegania ok 30min x3 w tygodniu wolnym tempem. Plus cały czas ćwiczenia od fizjoterapeuty na wzmocnienie tych partii.
Macie jakiś pomysł co z tymi kolanami może tam być? Poczekać jeszcze trochę czy raczej nie ma sensu i lepiej iść od razu do fizjoterapeuty?

Musisz podnosić spore sztangi by mieć spore sukcesy. Jak podnosisz małe, masz małe.
When life throws me lemons… I make lemonade!
DT: http://www.sfd.pl/DT_prin__eat,_train_&_gain-t1072009-s38.html