Kolczyk w języku...

Kolczyk w języku jest jednym z najszybciej gojących się - jakieś 2 tyg.

W trakcie gojenia należy unikać nadwyrężania języka - nie bawić się kolcem, jadać "łatwopołykalne" potrawy (gerberki, puree), unikać rzeczy ostrych/b.słodkich/b.słonych/napojów gazowanych bo mogą podrażnić przekłucie. Przez tydzień nie wolno też pić alkoholu ani palić papierosów (czas opuchlizny mniej więcej).

Płukać po każdym posiłku roztworem sody oczyszczonej (pół łyżki na szklankę przegotowanej wody), płukać też tantum verde w płynie (rozrobić trochę lżej niż podają na opakowaniu) i ssać kostki lodu z wywaru szałwii albo rumianku.

Mesia przeczytaj caly temat a uzyskasz odpowiedzi na swoje pytanka i dowiesz sie jeszcze duzo wiecej co przyda Ci sie jak przebijesz jezyk.

Zmieniony przez - blueeyes w dniu 2009-01-10 20:39:43

sluchajcie,u mnie juz ok,mam tylko jedno dreczace pytanie ktore spedza mi sen z powiek,,,czy to prawda ze kolczyk mozna polknac,,tzn czy trza jakos dokrecac? wyczytalam gdzies ze ktos kiedys polknal kulke a raz nawet pret,,,dodam,ze probowalam sprawdzic stopien dokrecenia ale nie umiem chwycic od spodu go,,,jakies rady?

sadze ze takie przypadki moga sie zdarzyc... i taka mala sugestia, nie probuj wlozyc rak do ust zeby dokrecac bo to niemozliwe, zaczekaj kilka dni i wystaw jezora przed siebie :D mi w sumie tydzien juz minal i nie mam z tym problemow, nic nie boli, zamierzam pojsc do babki ktora kolczyka mi zakladala czy nie moglaby juz wymienic na mniejszy bo mi przeszkadza w jedzeniu :)

no wlasnie probowalam wkladac ale niestety bezskutecznie,,,u mnie minelo 6 dni,ale nie wystawie jezyka bo mam tak dlugie wiezadlo ze praktycznie moge wystawic niewiele,,,a to co wystawie to nic mi nie daje,bo mam kolczyka dosc gleboko usadowionego pod ukosem obok juz dobrze zakotwiczonego wiezadla,,,dlatego sie boje,nie spie w nocy z mysla o polykaniu tego dlugiego preta..jessssssssssuuu

Przypadki połknięcia pręcika są bardzo rzadkie - co najwyżej kulki (a to wielkiej szkody w organizmie nie robi). Ale jeśli przekłuwał to profesjonalista, to kulka jest dobrze dokręcona.
Radzę nie gmerać za bardzo przy kolczyku, zwłaszcza jeśli nadal utrzymuje się opuchlizna. Bardzo łatwo sobie w taki sposób naderwać kanał, poza tym łapki nie zawsze są czyste...

nie no spoko,mylam rece plynem antybakteryjnym przed ich wkladaniem,w koncu jestem dorosla,choc kolczyk w jezyku to moja nowosc. nie wiem czy sie ktos orientuje,,gdy mialam operacje(a byly ich dwie-na sprawy kobiece)kazano mi zdejmowac do operacji kolczyki z uszu-czy w razie czegokolwiek mam z daleka zglaszac kolczyka w jezyku? no i dodam ze nie mam zielonego pojecia czy babka byla w 100% profesjonalna(studio urody,masazu i piercingu w Anglii),,,dokrecac dokrecala ale jak to nie wiem bo po pierwsze to byl moj pierwszy taki raz a po drugie chyba bylam przerazona sama sytuacja zeby obserwowac ten moment wkrecania kulki,no ale chce jej ufac i mam nadzieje ze bedzie ok,,dzieki i pozdro dla wszystkich optymistycznych czlonkow tego forum

tak, bedziesz imo powinnas poinformowac o kolczyku w jezyku przed operacja. co prawda nie jestem pewna co do tego z jakiej przyczyny sie wyciaga dlatego nie bede pisac co by nie wprowadzic w blad, ale lepiej poinformowac i wyjac niz zeby potem mialoby sie cos dziac

Poczekaj aż zejdzie całkiem opuchlizna - wystaw język, chwyć za kulkę od dołu. Łatwiej Ci będzie to zrobić w rękawiczkach lateksowych (nie będzie się ślizgało).
A, i jeżeli masz kolczyk na bioplaście, to nie musisz w ogóle się przejmować - te się nie odkręcają.

Co do operacji - lepiej powiadomić o tym lekarza, możliwe że karze wyjąć. Kolczyki w obrębie klatki piersiowej (a wydaje mi się że inne też) trzeba wyjąć albo wymienić na bioplast z plastikowymi kulkami, żeby w razie reanimacji nie poparzyć skóry. Kolczyki w obrębie jamy ustnej mogą dodatkowo przeszkadzać w funkcjonowaniu np respiratora.

A co do profesjonalizmu... Jestem sceptycznie nastawiona do salonu kosmetycznego oferującego usługi w zakresie piercingu - jak dla mnie to i studio tatuażu&piercingu to dwie różne rzeczy. Ale to już może moje zboczenie ;)

nie umiem okreslic z czego zrobiony jest kolczyk,,babka mowila ze zloty,tyle wiem