Kontuzja nadgarstka / Trening

Zacznę od początku. Około miesiąca temu nabawiłem się kontuzji nadgarstka (zapalenie gruczołu xxx - nazwa łacińska, przykro mi - nie pamiętam, lecz to nieistotne). Mój ortopeda chce zrobić mi przeciwzapalny zastrzyk steroidowy i usztywnić kciuk (w piątek), a ja jestem aktualnie na masie. Miałem już tydzień przerwy, uznałem, że przyda się na regenerację. Teraz chciałbym powrócić do treningów i wiadomo, że nie mogę obciążać nadgarstka, w zasadzie nadgarstków, bo trudno żebym ćwiczył tylko jedną rękę.
Postanowiłem zacząć aerobowe treningi - plan na rzeźbę + aeroby z utrzymaniem diety na masę. Brzmi dziwnie, ale nie mam zamiaru robić redukcji, ponieważ nie jestem jakoś tragicznie zalany - delikatna redukcja %bf + trochę rzeźby i definicji, to mój cel.

No i teraz chciałbym poznać wasze opinie na temat tego co wyżej napisałem, a potem wrzucę swoją rozpiskę.

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 18

Waga: 72/3

Wzrost: 173

Cel treningowy: masa/rzeźba/definicja

Staż treningowy na słowni: 16 mcy

Uprawiane inne sporty: brak

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): full osprzęt (poza bramą i wyciągiem dolnym)

Dieta: masa

Przeciwskaznania medyczne: kontuzja nadgarstka

Zażywane suplementy: brak

Tzn co ci mamy napisac? Ze co masz wyleczyc kontuzje, ale ty po swojemu chcesz zrobic inaczej i oczekujesz ze ci przybijemy 5 i powiemy pewnie roz******* nadgarstek w drobny mak? Jest kontuzja to ja leczysz... Proste jak drut. Tez bylem w gazie, ale skrecilem staw skokowy i co mialem z szyna gipsowa robic ciezkie siady?
Jest kontuzja to ja leczysz!! Tyle w temacie,

zdr.

Moje zdanie jst takie ze nalezy wyleczyc kontuzje do konca, nadgarstek sie musi zregenerowac, mnie zapalenie pochewki stawowej w nadgarstku trzymalo ok pol roku, ZLPZ nie dalo rady, rehabilitacja tez, ale w koncu samo przeszlo.

Może faktycznie nie wyraziłem się jasno oczywiście priorytetem dla mnie jest wyleczenie kontuzji, trudno też żebym robił jakiekolwiek ćwiczenia wymagające chwytności dłoni mając na ręce gips
Chciałem raczej żebyście ustosunkowali się do pomysłu połączenia aerobów z treningiem na rzeźbę i definicję (nóg i brzucha - ew. ręce z obciążeniem przypiętym do rąk.. no wiecie.. takie na rzepy) z dietą na masę. nie wiem po prostu czy dieta + ten trening wzajemnie się nie zniwelują i czy w ten sposób nie pozbawię się efektów.