Szacuny
2
Napisanych postów
67
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
392
Witam. Od przyszłego miesiąca planuje rozpocząć suplementowac korzeń maca z firmy swanson 500 mg (extract 4:1) oraz olimp zen szen vita complex. Planuję suplementowac tak dwa miesiące w schemacie: maca 3 tygodnie/1 tydzień przerwy oraz żeń szen przez całe dwa miesiące. Korzeń maca będę brał 1 kapsułkę z rana przed śniadaniem, natomiast żeń szen chcę dawkować 2 kapsułki dziennie, tylko jak będzie lepiej, 2 kapsułki do śniadania czy 1 kapsułka do śniadania, druga przed treningiem?
Cel suplementacja: zwiększenie energii, witalności, libido, być może zwiększenie testosteronu, ale tu sa różne zdania, więc planuje zrobić badania w trakcie i po suplementacji.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12438
Napisanych postów
161886
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1240230
Nim zdecydowałem się na taki zestaw, dużo czytałem na temat tych roślin. Zalecana dawka ginsenozydow wynosi 10-20 mg. Nie chcę przesadzić na początku z dawkami szczególnie że dorzucam do tego mace. Dodatkowo czytałem wiele opinii, że sam koreański przy dużych dawkach działa zbyt mocno, są problemy ze snem, rozdrażnienie, dlatego zdecydowałem się na produkt z Olimpu, który dodatkowo zawiera amerykański, który ma niwelować te niepożądane objawy. Z drugiej strony, jeśli podliczymy dwie kapsułki z Olimpu to i tak wyjdzie koreańskiego 400mg (standaryzacja 7%= 28 mg ginsenozydow) i amerykański 500mg (standaryzacja 5%= 25 mg ginsenozydow) co łącznie da nam 53 mg ginsenozydów
powiem CI, ze rzadko spotykany efekt, aby po produktach typowo adaptogennych, jednak faktycznie, jak uklad nerwowy bedzie podatny, to bywa roznie, jednak do sniadania jak sobie wrzucisz, to nie powinno byc klopotu juz ze snem
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12438
Napisanych postów
161886
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1240230
Witaj! W przypadku stosowania adaptogenow, pora przyjacie nie ma az tak duzego znaczenia. Zazwyczaj zaleca sie jedynie unikania okresu okolotreningowego, gdzie produkty tego typu moga wplywac na zmniejszenie odpowiedzi anabolicznej treningu itd. co jest dosc wazne w przypadku osoby trenujacej naturalnie. Ja osobiscie maca stosowalem przed snem, a zen szenia calosc mozesz sobie dac z rana. Jednak, jak wolisz wrzucic maca rowniez rano, to nie ma tutaj przeciowwskazan, aby oba te produkty dac sobie do sniadania:)
Szacuny
609
Napisanych postów
1488
Wiek
43 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
11297
A robiłeś już jakiekolwiek badania? Testosteron, estradiol, prolaktyna, progesteron, lh, fsh, tarczyca, lipidogram, morfologia, kortyzol nerki, pytam bo wybrałeś adaptogeny mocno skierowane na poprawę libido i nastroju, może warto by było zrobić badania i sprawdzić jak funkcjonuje układ hormonalny i jaki jest ogólnie stan Twojego organizmu
Zmieniony przez - Gucio547 w dniu 2021-08-27 22:27:12
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6313
Napisanych postów
78019
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
766910
Śmiało możesz stosować połączenie maca z żeń-szeniem. Pod kątem prozdrowotnym, oczekując lepszego samopoczucia, skupienia, koncentracji, czy wzrostu libido jak najbardziej. Jeżeli jednak chodzi o zwiększenie poziomu testosteronu, to tutaj bym niestety nie liczył na zmiany. W przypadku lepszych wyników w tym kierunku, sugeruję skupić się na podstawach, czyli dobrze dobrana dieta, aktywność fizyczna na wyważonym poziomie, odpowiednia ilość godzin snu i jakość snu.
Szacuny
2
Napisanych postów
67
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
392
Niestety powyższe zalecenia nijak odzwierciedlają się w moim przypadku. Na silowni trenuje jakoś 12 lat. Ćwiczę systematycznie, nie odpuściłem ani jednego treningu przez ten okres, nawet jak mi się nie chce to i tak idę robić trening na 100%. Od jakiś 8 lat mam ciągle czysta michę z wyliczonym makro, śpię od zawsze po 7-8 h, nigdy mniej, nie pije, nie palę, nie ćpam i mimo takiego "ksiazkowego" trybu życia mam problemy z niskim testosteronem.
Badania oczywiście robione, wszystkie hormony i inne wyniki w normie, jedynie testosteron poniżej. Byłem u dwóch endo u każdego zakończyła się wizyta clomidem na który bardzo źle reaguje, więc zrezygnowałem. Na terapię testosteronem nie chcą się zgodzić. Obecnie udaje mi się utrzymywać testosteron w granicach 4,5 przy normach 2,2-8,8, dlatego próbuje teraz kombinować coś z ziolkami. Nie liczę po nich na wyniki powyżej normy, ale może uda mi się podbić wynik do jakiś 6. Obecnie stosuje zma + korzeń indyjski i po skończeniu tego cyklu planuje rozpocząć powyzszy cykl.
Zmieniony przez - Test26538 w dniu 2021-08-28 16:14:29
Zmieniony przez - Test26538 w dniu 2021-08-28 16:20:39
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6313
Napisanych postów
78019
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
766910
W takiej sytuacji niestety ale ciężko o jakąś realną możliwość pomocy w kierunku zwiększenia poziomu testosteronu. Z tego co napisałeś, zrobiłeś wszystko aby jego poziom był jak najwyższy. Obawiam się, że nic tutaj nie wymyślimy. Oczywiście możesz wprowadzić równego rodzaju suplementację. Jeżeli jednak problem średniego poziomu testosteronu jest tylko na papierze, to nie widzę powodu to zmartwień. Co innego w sytuacji braku libido, erekcji, słabej odporności organizmu, złego samopoczucia. Wtedy warto testować.
Szacuny
2
Napisanych postów
67
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
392
Niestety to nie tylko niski wynik na papierze. Przy pierwszysz badaniach, gdzie poziom był poniżej normy odczuwałem to w codziennym funkcjonowaniu: źle samopoczucie, rozdrażnienie, problemy z pamięcią, niskie libido, brak regeneracji podczas snu, brak energii do życia itd.Teraz kiedy udało mi się podciągnąć wynik do 4,5 jest już lepiej, wiadomo nie ma rewelacji, ale przynajmniej da się funkcjonować. Dlatego postanowiłem teraz szukać swojego "panaceum" i przy każdym takim cyklu będę obserwował swój organizm i kontrolował badaniami. Kolejny w kolejce jest pyłek sosnowy, następnie kupię sobie coś z DAA np. black devil z hi teca.
Szacuny
1
Napisanych postów
53
Wiek
3 lata
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1339
Żeń-szeń to bym Ci radził brać mocny, koreański. Jest taki z zawartością ginsenozydów 46 mg. To najważniejszy składnik. Brałem na początku roku o zawartości bodajże 10 czy 14 mg i nie czułem zbytnio działania.
Szacuny
2
Napisanych postów
67
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
392
Nim zdecydowałem się na taki zestaw, dużo czytałem na temat tych roślin. Zalecana dawka ginsenozydow wynosi 10-20 mg. Nie chcę przesadzić na początku z dawkami szczególnie że dorzucam do tego mace. Dodatkowo czytałem wiele opinii, że sam koreański przy dużych dawkach działa zbyt mocno, są problemy ze snem, rozdrażnienie, dlatego zdecydowałem się na produkt z Olimpu, który dodatkowo zawiera amerykański, który ma niwelować te niepożądane objawy. Z drugiej strony, jeśli podliczymy dwie kapsułki z Olimpu to i tak wyjdzie koreańskiego 400mg (standaryzacja 7%= 28 mg ginsenozydow) i amerykański 500mg (standaryzacja 5%= 25 mg ginsenozydow) co łącznie da nam 53 mg ginsenozydów.