Krem na przebarwienia

Mozecie mi polecic jakis SKUTECZNY krem na przebarwienia? Cena nie gra roli

Mi pomaga maść monobenzone / przepisane orzez dermatologa/ , ale to na plamy posłoneczne przy antykoncepcji. No i obowiązkowo blokery 50 biodermy, ziaji, ivostin.

Zmieniony przez - annawcz w dniu 2013-08-01 09:20:53

Nie ma takiego
inaczej: rozjaśniajace dzialanie maja kremy wybielajace takie jak drula forte, lierac Correcteur anti taches, kwasy (rozne), ale trzeba tego zuzyć tony (tzn stosowac najmniej kilka miesiecy (co przy cenie 100zl/30ml robi swoje dla portfela) a efekty nie wiadomo jak beda zblizone do oczekiwanych (może byc tylko np pewne rozjaśnienie plam). Poza tym przy takich kuracjach OBOWIAZKOWA jest ochrona /pelna tzn blokery/ antysloneczna, brak solarium, opalania sie, nic.
Jesli to sa przebarwienia na twarzy i to rozlegle to mogloby pomoc zluszczanie, ale znow: wiaze sie to z pewnym ryzykiem, duzymi kosztami, niemozliwoscia pokazania sie ludziom przez jakis czas no i nie jednym zabiegiem, a cala serią. No i tez - ochrona sloneczna do konca zycia, uwrazliwienie na slonce, a efekty zaleza od skory i fachowosci przeprowadzonych zabiegow.

100zl za 30 ml?? Cena jednak gra role Hmm a ktory z tych kremow warto zastosowac? Czy sa osoby ktore to stosowaly i choc w jakims stopniu im to pomoglo?

U kobiet chyba najlepiej wypadaja te preparaty, ktore juz zostaly wymienione z nazwy. U męzczyzn trudno powiedziec jak preparat zadziala bo po pierwsze mają oni grubszą skóre a po drugie nie dane mi bylo słyszec o takim facecie ktory cierpliwie i systematycznie przez kilka miesiecy cos w siebie wsmarowuje Tym bardziej ze przez ten czas oprocz preparatow wybielajacych rano i wieczorem trzeba w ciagu dnia co kilka godzin nakladac nową warstwe kremu z filtrem - blokera.
Jedno jest pewne - jesien i zima kiedy nie ma takiej ekspozycji na slonce to najlepsze miesiace na podjecie decyzji o zastosowaniu preparatow wybielajacych jesli sie ktos nad tym zastanawia

ja stosowalam keidys krem z takiej firmy Pulanna koszt wynosil ok 40 zl ! i byl bardzo skuteczny sa takze awet na wyielenie piegow i bylam bnardzo zadowolona a od czego masz przebarwienia??

Kiedys po treningu na plazy z samego rana, zasnalem na molo i slonce baaardzo mnie spieklo ;) Dzieki za info przetestuje krem

nie ma za co:)

Hej witam, jeśli chcesz usunąć w sposób trwały przebarwienia to jest jeden mało inwazyjny sposób, a mianowicie mikrodermabrazja. Jest to zabieg przeprowadzany przez lekarza dermatologa i polega na laserowym złuszczeniu naskórka " takim mini odkurzaczem" (z kryształkami krzemu o ile dobrze pamiętam.Jeden zabieg (przynajmniej w Krakowie)kosztuje 250zł zalecana seria zabiegów to od 5 do 10. Dopiero po trzecim(przynajmniej u mnie )widać pierwsz efekty.U mnie po pięciu zabiegach zniknęło 80% przebarwień, z doświadczenia zawodowego wiem, że zaden krem nie usunie przebarwień ( przez kilka lat pracowałam w jednej z ekskluzywnych firm kosmetycznych)ani taki za 20zł, ani taki za 750zł. Sama eksperymentowałam ze Strivectinem 3D i pomogło jak umarłemu kadzidło (w Polsce ten krem kosztuje jakieś 800zł i miał być rewolucja na rynku, oczywiście efekty były mierne). Rozwiązaniem jest też głęboki peeling ale...on zawsze niesie za sobą duże ryzyko jeśli lekarz nie będzie mieć doświadczenia

mialem duzo syfow po mecie oraz przebarwien i blizn stosowalem masc skinoren nie jest tania alee na prawde pomogla polecam!

A może zamiast kremu warto kupić sobie specjalne serum rozjaśniające. Jest to bardziej intensywna forma walki w przebarwieniami. Ja pozbyłam się swoich miejsc hiperpigmentacji za pomocą serum rozjaśniającego dermika lily skin. Jest to kosmetyk z nieco wyższej półki, ma bardzo dobry skład, a co najważniejsze: cena i opis producenta idą w parze z efektami. To serum, moim zdaniem, warte jest dużo większych pieniędzy, bo jego skuteczność bije na głowę wszystkie inne produkty tego typu.

Zmieniony przez - elizka876 w dniu 2013-07-07 04:26:12