Krzaczaste brwi u faceta.

Witam.
Co mogę poradzić na bardzo grube oraz krzaczaste brwi, które sięgają aż ponad łuk brwiowy? Sięgają one ok. 1-1.5cm w góre. Wygląda to bardzo niedbale, oraz mam zamiar je jakoś podregulować. Czy powinienem wyrwać te brwi ponad łukiem? (słyszałem że można uszkodzić sobie nerw, nie wiem czy to prawda), czy może powinienem je przyciąć nożyczkami, lub żyletką? W każdym bądź razie, muszę się ich pozbyć. Wiem że na faceta takie coś nie przystaje, ale mój problem robi się już naprawdę poważny. Proszę o pomoc.

Na regulacji brwi jest kilka sposobów, najmniej bolącym jest usuwanie włosków za pomocą nici, lecz niewiele osób to potrafi.
Polega to na odpowiednim zawiązaniu nici tak by w środku powstała niewidoczna przestrzeń do której włoski się dostają i zostają wyrywane za pomocą przemieszczania nici.
Lecz niestety jeśli masz mocne włoski może to nie zadziałać, gdyż nie wszystkie mogą się poddawać nici i zostaną '' nierówno'' wyrwane co będzie musiało się i tak skończyć wyrywaniem pęsetą bądź woskiem.


Kolejnym sposobem jest wyrywanie woskiem, lecz ten sposób lepiej zostawić profesjonaliście. Nakłada się wosk na powierzchnie włosków, której będziemy się pozbywać.
Wosk nakłada się ciepły (wcześniej zostaje rozgrzany tak aby mógł precyzyjnie usunąć włoski), pozostawia się do zastygnięcia i usuwa jednym, pewnym ruchem.
Dlatego najlepiej zostawić to profesjonalnej kosmetyczce, która będzie wiedziała ile musi wosk zastygać, żeby nie przywarł nam do skóry i zerwał naskórek przy mocnym szarpnięciu.


Najbardziej znanym sposobem jest oczywiście usuwanie pęsetą, lecz w Twoim przypadku najlepszą opcją jest pójście do kosmetyczki, która nada Ci kształt brwi. Inaczej w domu (jeśli tego nigdy nie robiłeś) możesz sobie wyrwać brwi tak, że jedna będzie inna od drugiej. A tak to będziesz miał nadany kształ i potem będziesz usuwał tylko narastające na nowo włoski.

Taka wizyta u kosmetyczki kosztuje mniej więcej 20zł.

A co do uszkodzenia nerwu, zdarza się to bardzo rzadko. A jeśli już to tylko dlatego, że uszkodzenie nerwu jest spowodowane wyrywaniem włosków nad łukiem brwiowym, lecz tak zazwyczaj włosów jest mniej, więc kosmetyczki omijają to miejsce.

Też miałem krzaki, busz, jedną brew okropnie to wyglądało, więc udałem się do kosmetyczki na regulację, zrobiła mi dobrze. Te brwi oczywiście. I teraz sam je sobie pincetą wyrywam jak tylko nowe wyrosną. Nie rób tego żyletką bo ci będą szybko odrastać co 2 dni a pincetą jak wyrywasz nawet przez miesiąc ci nie rosną a i najlepiej po kompieli, nic nie boli.

Sheamus

Też miałem krzaki, busz, jedną brew okropnie to wyglądało, więc udałem się do kosmetyczki na regulację, zrobiła mi dobrze. Te brwi oczywiście. I teraz sam je sobie pincetą wyrywam jak tylko nowe wyrosną. Nie rób tego żyletką bo ci będą szybko odrastać co 2 dni a pincetą jak wyrywasz nawet przez miesiąc ci nie rosną a i najlepiej po kompieli, nic nie boli.

OK, ale powiedz mi (o ile wiesz) o co chodzi z tymi nerwami. Jeśli mam podczas wyrywania brwi, uszkodzić sobie nerw, to wolę się w ogóle za to nie brać. Powiedz mi czy to prawda że jak wyrywamy brwi nad łukiem brwiowym, to możemy sobie coś tam uszkodzić od środka.
I dziękuję za odpowiedź :)

Jakbyś wstawił zdjęcie tych brwi, to bym ci powiedział co i jak. Masz taką możliwość?

Sheamus

Jakbyś wstawił zdjęcie tych brwi, to bym ci powiedział co i jak. Masz taką możliwość?

Nie wiem, czuje się dziwnie wstawiając swoje zdjęcie tutaj :/
Ale chodzi mi po prostu że zewnętrzna strona brwi (w strone uszu), wystaje bardzo wysoko. Znalazłem zdjęcie w internecie, jak to mniej więcej wygląda w moim przypadku, ale swojego nie chcę tutaj wstawiać, bo czuję się niekomfortowo. Zdjęcie nie jest moje, tylko znalezione w google.

Rozumiem, nie chodziło mi o twoją twarz, oczy, tylko o same brwi ale rozumiem że nie chcesz wstawiać. Ale skoro to zdjęcie jest podobne, to ja ci radzę tak: Udanie się do kosmetyczki na regulację, nie ma się co wstydzić żeby iść do kosmetyczki lub jak chcesz naprawdę samemu to polecam plastry do depilacji brwi z woskiem, kupisz je w sklepach drogeryjnych typu rossman. Co do tego wyrywania nad łukiem brwiowym, to jedni mówią żeby wyrywać a inni żeby nie, więc sam nie wiem. Jakbyś się udał do tej kosmetyczki to myślę że by ci wszystko wytłumaczyła, bo ja ekspertem nie jestem. Według mnie nie wygląda to źle ale ludzie potrafią być okrutni, więc powodzenia :)

Ja myślę, że najlepsza będzie wizyta u kosmetyczki ona ci doradzi i powie co i jak. A o tym, że nie powinno się wyrywać włosków ponad łukiem brwiowym to pierwsze słyszę.

Też bym się skonsultował z lekarzem... Ale na pewno bym tego nie robił nożyczkami a żyletką to już w ogóle. Ewentualnie możesz pomyśleć nad specjalnym sprzętem do tego - na przykład coś w tym stylu http://www.ceneo.pl/15066750 na pewno to bezpieczniejsza opcja.