Szacuny
3
Napisanych postów
3
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
21
E tam będziesz na laser chodził. Pół litra samemu wypij, żyletka i po strachu :)
A tak na poważnie to chyba najlepiej będzie, jeśli brodacit będziesz teraz kładł. Ja stosowałem verrumal i zlikwidował 2 z 3 kurzajek. Ta jedna odrosła taka malutka, o wiele mniejsza niż była, i właśnie wykańczam ją znów verrumalem. Cierpliwość zalecana, kilka tygodni i kurzajka powinna zniknąć.
W ogóle na jakimś angielskojęzycznym serwisie medycznym wyczytałem, że te czarne kropki to nie 'korzenie' ale końcówki naczynek krwionośnych, z których żywi się kurzajka. To by tłumaczyło obfite krwawienia przy próbie pozbycia się tych 'korzeni' :)
Szacuny
4
Napisanych postów
4
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
5
Facet daj sobie spokoj z laserem ... zapewniam cie ze bedzie bolalo jeszcze gorzej:/ To odstaw cytryne na 2 dni zeby twoj kciuk wrocil do formy , nie martw sie ja jak przykladalam cytryne do lokcia to tez mialam paraliz calej reki , uwierz mi ze wiem jak to boli , ja robilam sobie opatrunki na noc i nie moglam przez kilka nocy zasnac i spac bo tak cholernie bolalo!!!!
Sprobuj teraz wyciac to wszystko co nie jest zdrowym miesem , i jakos dostac sie tez do tych czarnych punktow np igla. A zaobaczysz ze za chwilke wszystko zacznie sie ladnie goic . Trzymam za ciebie kciuki nie poddawaj sie :)
Szacuny
8
Napisanych postów
247
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3762
Witam all z tematu wiem ze chodzi o kurzajki niestety nie czytalem wszystkich stron bo nie chce mi siej (''); ale jakies 2 lata temu mialem kurzajke,prawdopodnie zarazilem sie nia od mojego kolegi ktory mial albo od ojca ale mniejsza ztym powiem wam jak ja sie jej pozbylem,a mianowicie bardzo mnie denerwowala i pewnego razu kiedy siedzialem na kiblu (''); i powiedzialem a *** ryzyk fizyk wziolem kurzajke do geby i odgryzlem ja z korzeniami:p krew sie polala ale do dzisiaj sladu po niej nie ma xD
ktos probowal tej metody
Szacuny
4
Napisanych postów
12
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
214
myslalam ze pozbyłam sie moich kurzajek przy paznokciach, ale powrócły i to przy samych paznokciach na dwoch palcach. sa za male by walczyc z nimi brodacidem, paznokcia moglabym uszkodzic, a wygryzac nie chce bo przeniesie mi sie na usta jeszcze. kurde ale paskudne msciwe cholerstwo. nie wiem juz jak z tym walczyc
Szacuny
1
Napisanych postów
1
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3
na lewej dłoni miałam kiedyś kurzajki płaskie później jeszcze na czole robiło mi się ich coraz to więcej nic nie pomagało. mieszkający niedaleko mnie starszy pan poradził mi pewną magiczną sztuczkę. kazał abym przygotowała całe ziarenka grochu i każdym ziarenkiem dotknąć jedną kurzajkę licząc je nastepnie wszystkie ziarenka którymi dotykałam kurzajek wrzucic do studni i odbiec od niej tak szybko aby nie słyszeć jak wpadają do wody. kurzajki po miesiącu miały zniknąć przyglądałam sie im każdego dnia aż mi się znudziło i zapomniałam o czarach kiedy się spostrzegłam kurzajek nie było. nie wiem ile to trwało może miesiąc może dwa ale podziałało
Szacuny
2
Napisanych postów
1
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
5
Mam kurzajke jakos od wakacji ale nigdy sie nia nie przejmowałam....niedawno sie przeniosła;< i zaczełam sie matrwic urosła i w ogole ma takie czarne plamki ktore sa naprawde głęboko usadzone;/ nie wiem co jest najlpeszym sposobemna wykurzenie tego swinstwa? pomozcie jesli mieliscie podobna bo to wstrętne i naprawde zaczęła mnie męczyc...
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4
Witam, doczytalem do 15 strony dalej juz mi sie nie chcialo :p.
Mam troche doswiadczenia i chetnie opisze sposoby.
1. najskuteczniejszy wg mnie, wczesniej opisywany jako metoda rambo, to wypalanie. Ja uzylem kuchenki gazowej i scyzoryka z korkociagiem. Rozgrzalem do czerwonosci i tu UWAGA nie przykladac tego na chama bo to rzeczywiscie boli. Ja dotykalem punktowo na ulamek sekundy tak zeby sie zrobilo "pssst", i znowu do czerwonosci. Tak po kawalku trzeba wytopic calosc i wcale to nie boli (testowane na nodze, wielkosci grochu i na reku mniejsza). Jak juz dojdziemy do czerwonego miesa to widac tam taka nitke czarnego koloru, tzw korzen. Wedlug mnie korzenie ciagna sie pod skora od matki do kolejnych kurzajek i tak sie rozprzestrzeniaja (widzialem wypalajac ze korzenie na kolejnych przychodzily ze strony tej najwiekszej - matki). Ta nitke nalezy podwazyc igla, najlepiej taka z apteki do strzykawek bo jest w miare czysta, tak aby stala na sztorc i ten korzen przypalic albo igla rozgrzana do czerwonosci albo korkociagiem (polecam igle gdyz jest bardziej precyzyjna). Tego miesa lepiej nie przypiekac bo bedzie bolalo. Metoda naprawde dziala, jest po tem taka czerwona dziurka,ktora zarasta strupem a potem normalnie skora i nic prawie nie widac, a z czasem slady zupelnie znikaja.
2. jesli chodzi o plyny i masci to dzialaja tylko do malutkich kurzajek i tez nie zawsze, zreszta latwo jest raz zapomniec a wtedy ona szybko sie odradza i wyrasta jeszcze wieksza.
3. jest jeszcze jeden patent, tylko moze sie niektorym wydac niesmaczny. W jednym z poczatkowych postow ktos pisal o krwi golebia. Babcia ci sciamnila najwyrazniej :p. Uzywa sie krwi z okresu. Smaruje sie i to dziala. Zreszta wydaje mi sie ze to dosc logiczne, co by bylo gdyby w pochwie sie cos takiego zrobilo? Mysle ze w tej krwi sa naturalne odkarzacze czy cos takiego... Taka moja teoria. W kazdym razie juz po pierwszym smarowaniu kurzajka sie zmniejsza wiec warto sprobowac.
No to na tyle, polecam osobiscie metode z wypalaniem tyle ze sposobem przykladania na chwilke a nie na stale. Pozdro
ps. gdzies kiedys czytalem o jakichs tabletkach ale kuracja 300zl i podobno pomaga
Szacuny
2
Napisanych postów
2
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
13
Ja również mam kurzajkę, jedną na lewym kciuku. wypalam ją kwasem, dokładniej preparatem "brodacid". Raz już jąwypaliłam i znów mi odrosła. Próbuję jeszcze raz, choć nie sądzę, że mi to pomoże. Czytałam, że można sobie samemu wypalić, lecz za bardzo boję się bólu. Wiem także, że roślina o nazwie "jaskółcze zeile" chyba można się ich pozbyć, ale jak próbowałam, to nie pomogło. Wie ktoś z Was może ile kosztuje wycinanie laserowe kurzajek? I czy po pierwszym zabiegu znikną?
2
W życiu chodzi o to, aby być trochę niemożliwym...
Szacuny
3
Napisanych postów
628
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
18232
wypal sama czyms rozgrzanym... tez mialem rozne obawy ale wkoncu usiadlem z zapalniczka i podgrzewalem fifke i dotykalem rogiem... jak dotykasz na chwilke bezposrednio kurzajke to nie boli wogle. Zrobilem tak ok roku temu i nic nie odroslo i nie zapowiada sie zeby odroslo. Probowalem rozne sposoby przeszlo przez rok.. bezskutecznie az sie wkoorwilem i wypalilem Przez jakis czas mialem babla i srednio to wygladalo, ale jak sie zagoi to znika bez sladu:) sproboj a nie pozalujesz;p p.s tez mialem na kciuku