Leczenie metodą ORTHOKINE - ktoś ma doświadczenie?

Witam

Czy ktoś podejmował leczenie metodą Orthokine? Mówiąc krótko są to zastrzyki z surowicy wytworzone z własnej krwi pacjenta wstrzykiwane w miejsce gdzie pojawia się ból.

Cena ok. 4500 zl za szesc zastrzykow, jezeli wystarczyla by mniejsza dawka, jak dwa, czy trzy to cena jednego zastrzyku to ok. 700-800zl.

Jeżeli ktoś sie tym leczyl to niech opisze czy mu pomoglo.

Terapia Orthokine została opracowana przez niemieckiego ortopedę profesora Petera Wehlinga. Stosować zaczęto ją od 1988 roku. Działanie oraz skuteczność tej metody jest ściśle powiązana z tym, jaki ból nam doskwiera i z jak starym urazem mamy do czynienia. Terapia ta jest terapią autologiczną, która polega na podaniu białek przeciwzapalnych, bezpośrednio w miejsce zapalenia. Białka te pozyskiwane są z krwi chorego. Pobraną od pacjenta krew poddaje się procesowi wirowania, inkubacji, a następnie mrożenia w specjalnych probówkach. Białko ochronne (IL-1RA), jest naturalnym składnikiem naszej krwi. Receptory cytokiny ostrzegają komórki o urazie i zakażeniu, czy infekcji poprzez wywołanie procesu zapalnego, tym samym powodując reakcję bólową. Neutralizacja receptora cytokiny pozapalnej i jego objawów, w tym bólu, czy procesów zapalnych, zapobiega zniszczeniu się chrząstki, a to jest głównym celem leczenia metodą Orthokine. Natomiast to, na jak długi czas i czy w ogóle pomoże nam ta terapie, zależeć będzie tylko od tego, jak bardzo zaawansowane mamy zmiany w stawach, w skrajnie zniszczonych stawach można liczyć zazwyczaj na czasową poprawę komfortu.

Warto pamiętać, że zabiegi metodą Orthokine nie są refundowane, a w Polsce terapia ta przeprowadzana jest tylko w wybranych licencjonowanych ośrodkach. Warto zastanowić się nad tą terapią, jeśli mamy możliwość finansową, na pewno warto spróbować.

Ja również jestem ciekawa opinii na temat tej metody mam mieć zakładaną endoprotezę kolana, ale ze względu na młody wiek chciałabym się wstrzymać z tą operacją na jakieś 2 lata. Zastanawiam się czy te zastrzyki w ogóle by mi pomogły przy tak dużym zniszczeniu stawu O_o

Zmieniony przez - ecli1983 w dniu 2012-09-15 15:01:12

Mi te zastrzyki zaproponowal moj lekarz, od medycyny sportowej, jak do tej pory dobrze prowadzil moje leczeni, ale sam mowi ze w medycynie nie ma nic pewnego i moze byc tak ze to mi nie pomoze. Tak czy siak od razu sie nie zdecyduje, zastrzyk to az. 800zl.

Odświeże ... Może ktoś ostatnio leczył się tą metodą? Ja póki co zbieram forse i postaram się poszukać w mojej okolicy ośrodków gdzie to robią. Jeżeli cena wszędzie będzie taka sama no to spory wydatek.

Zależy od rodzaju Twojej kontuzji.Kiedyś coś na ten temat przeczytałem w magazynie KIF, gdzie był polecany na naderwane przyczepy mięśniowe.

faktycznie mozna to stosować na niewielkie uszkodzenia mięśniowe typu naciągnięcia,naderwania-tak,aby przyspieszyc regeneracje i wtedy wystarczy ta mniejsza dawka.Przy większych problemach takich jak stany zapalne stawów obwodowych,lub kręgosłupa,stosuje się tą zwiększoną dawkę.Często stosuje się to u sportowców aby szybciej mogli wrócić na treningi.Metoda ta stosowana jest w Niemczech jakoś od początku lat 90tych,u nas to nowość.Co do zabiegu endoprotezy kolana,to niewykluczone,że orthokine zmniejszy ból stawu,ale nie ma podstaw żeby wierzyć,że odbuduje uszkodzone powierzchnie stawowe i zapobiegnie operacji-z tego co wiem,to generalnie patent polega na tym,że wstrzyknięta mieszanka łączy się z zapalnie zmienionymi komórkami,niszcząc je.Po jakimś czasie zabieg należy ponownie powtórzyć,bo jeśli uszkodzenie nie zostanie zlikwidowane,to zapalnie zmienione komórki ponownie zaczną być wytwarzane.

Tzn. mój ortopeda powiedzial mi ze to w sumie ostateczna szansa, bo jestem mlody i nie moze mnie to przez reszte zycia bolec. Mam bole w okolicach pachwiny przy udzie, dokladnie chodzi o przywodziciel. Powiedzmy ze nie boli, ale wiekszy wysilek i boli, dlatego zalecil te zastrzyki. Mam po prostu blizny na wlokach/sniegnach czy cos ktore daja o sobie znac. Mowil ze w medycynie nic nie jest pewne ale wg niego dwa takie zastrzyki w moim przypadku powinny zalatwic sprawe. Przy okazji boli mnie cos w plecach i tam bym sobie moze tez to dal. Pytam tutaj zeby miec wiekszy poglad,,, moze ktos to robil i wie ... Narazie tak sobie z kasą u mnie, no a to nie jest tanie. Musze poszukac moze roznie sobie to cenia, bo jak narazie to widze przewaznie 800zl za zastrzyk, a to naprawde duzo :/ zeby chociaz za 500 bylo..

Ogladalem nawet na youtube o tym bo sa materialy, to chwala to sobie ze to dobra metoda ale no na pewno nie w sytuacji gdzie cos jest doszczetnie zniszczone to wtedy operacja musi byc. W moim przypadku na pewno nie akurat.

Zastanawiam sie jeszcze czy czas nie dziala czasem na moja niekorzysc.

Dzieki za odzew.

Zmieniony przez - Krzysiek88 w dniu 2013-01-11 21:40:38

Zmieniony przez - Krzysiek88 w dniu 2013-01-11 21:42:02

lekarz ma rację,najpierw trzeba spróbować wszystkich innych metod i rehabilitacji,a dopiero na końcu robić zabieg.Wszystko jest kwestią tego jak bardzo cię boli,oczywiście czas działa na twoją niekorzyść.Swoją drogą porzuciłbym ten pomysł z plecami("Przy okazji boli mnie cos w plecach i tam bym sobie moze tez to dal") bo jest bezsensowny-nie masz zadnej diagnozy co do tych pleców,a pewnie zdziwisz się,ale może nawet dojść i nierzadko dochodzi do sytuacji,że plecy bolą zwrotnie z powodu bólu w innej część ciała,u ciebie-w udzie.Jeśli dobrze ogarniasz język to poszukaj informacji o tym orthokine na zagranicznych stronach,powinno być dużo więcej opinii pacjentów.

Dobra rada z tą zagranicą ... poszukam.

Co do pleców to tak napisałem bo już mówiłem lekarzwi, coś pomacał, nie bardzo jakby miał czas na myślenie i rzucił ... a to jakbys brał zastrzyki to i tu dostaniesz :)
Mozliwe ze to od tego boli ...

Mi zaden zabieg nie pomoze :) Ewenutalnie te zastrzyki.
Wszystko to przez lekarzy - konowałow ... g**** sie znaja, a nawet do specjalisty nie wysla tylko wszystko na zasadzie - to napewno przeciazenie, poczekajmy, a dni, tygodnie leca i czlowiek juz nigdy nie bedzie taki sam, przy takim czyms trzeba od zaraz sie rehabilitowac.
Dzieki, pozdro.

Zmieniony przez - Krzysiek88 w dniu 2013-01-11 23:36:08

skonsultowałbym sie napewno jeszcze z innym lekarzem,jak chcesz to napisz mi na priv skad jestes to moze kogos doradze

Jestem z okolic Kraków/Tarnów.
Ten lekarz u ktorego bylem jest raczej dobrym specjalista, zajmuje sie na codzien pilkarzami, byl lekarzem w wielu klubach. Od razu wyczail co mi jest, na potwierdzenie bylo tylko USG. Inni nie dosc ze nie przebadali to jescze mowili AAA PRZECIAZENIE, PRZEJDZIE PANU.

Sprawa jest taka, ze raczej juz nic nie pomoze. OStatnia proba bylo to ze jeszcze masaz poprzeczny przywodziciela mi robili ale poza wielkim dyskomfortem jaki On mi sprawial nic to nie pomoglo.

Zmieniony przez - Krzysiek88 w dniu 2013-01-12 15:08:09